Forum SG - IFP - Internetowe Forum Pograniczników

Pełna wersja: Z życia SG
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48
Na lotniskach mniejszych niż Okęcie czy Gdańsk da się spokojnie pełnić służbę przez 24h. Między kilkoma lotami, które na dobę trzeba odprawić znajdzie się czas na odpoczynek i samokształcenie. Czy to wina tych funkcjonariuszy, że nie ma więcej co odprawiać? Skoro da się pełnić służbę przez 24h w krg i dobrze wypełniać ustawowe zadania to dlaczego robić im na złość? Z cyklu "I komu to przeszkadzało"...
Oczywiście jak komendant nadgorliwy i chce wycisnąć z f-sza więcej, to oczywiście można czas między lotami ubogacić robieniem kontroli drogowych...
@Wolę mieć przez dobę zadowolonego lenia, niż przez pół doby wkurzonego frustrata. Obaj znają się na robocie, ale ten pierwszy jednak ją wykona@

To co Pan "wolisz" nikogo prawdopodobnie nie interesuje albo interesuje głęboko. A co to Pan jesteś "psychologiem" medycyny pracy. Zajmij się Waść szydełkowaniem.
Dlaczego 24 we Wrocławiu czy Poznaniu??? a dlatego że, większość funkcjonariuszy mieszka poza miejscem służby i dojeżdża od 50 do 180 km w jedna stronę, co spowodowane było likwidacją wielu placówek,oddziałów Sudeckiego i Łużyckiego . System dobowy został przyjęty w 2011 r i był głównym argumentem władz ówczesnego Sudeckiego Oddziału Straży Granicznej mający przekonać i zachęcić funkcjonariuszy z innych likwidowanych placówek SG do pełnienia służby we Wrocławiu . System 24 godz działał od 6 lat ,,bez uwag'' i funkcjonariusze byli mniej zmęczeni dojazdami i pełnieniem służby, oraz byli bardziej dyspozycyjni do służby w systemie 24 godzinnym ,niż w systemie 12 godzinnym.
(07-11-2017 22:13 )Nemo napisał(a): [ -> ]To co Pan "wolisz" nikogo prawdopodobnie nie interesuje albo interesuje głęboko. A co to Pan jesteś "psychologiem" medycyny pracy. Zajmij się Waść szydełkowaniem.

To startuj. Napieraj. Ale... Ale! Mózg se załóż!
Może warto jeszcze napisać, że na lotniskach zdecydowana większość ruchu pasażerskiego odbywa się w dzień a nie w nocy. I pewnie niepotrzebna jest tak duża obsada funkcjonariuszy na nocach. Przy służbie 12h można zwiększyć obsadę w dzień a zmniejszyć w nocy.

Sytuacja na rynku pracy się zmienia. W SG tez. Ludzie przechodzą do MON. Brakuje rąk do pracy. I takie działanie będą coraz częstsze...
Marcell to wszystko zależy od pory roku, w sezonie ruch pasażerski jest taki sam w dzień jak i w nocy. Od 6 lat sprawdzał się system 24 godz bez uwag, jeśli była potrzeba to i funkcjonariusz przyjechał nawet na 12 godz, ale był wypoczęty , miał wysokie morale do służby. A teraz przez Pana Skowronka funkcjonariusz jest zmęczony,dojeżdżając 100 czy 180 kilometrów śpiąc 5 godz między np dwoma 12 dniówkami, czy przyjeżdżając na nockę już zmęczony bo przecież każdy ma zajęcia w domu , remonty itd co się odbije na wypadkach, bo prędzej czy później ktoś zaśnie za kierownicą. W wyniku działania p .Skowronka sytuacja jeszcze bardziej się zmieni na niekorzyść SG, ponieważ ludzie nie będą przez następne 10 lat dojeżdżać po 100/180 kilometrów do pracy (zwłaszcza że im obiecano cały czas 24 system) bo mają tez rodziny i życie prywatne , a nie całe życie spędzić w samochodzie. Kto może ucieknie na emeryturę inni do Policji itd. Jest to jawna dywersja chorego Skowronka która osłabia struktury SG zmniejszając jej stan osobowy zwłaszcza po wprowadzeniu represji we Wrocławiu - Strachowicach.
Generał jak był w wietnamskim to zniósł 12 i na 8 trzeba jeździć ( tak zostało do dziś) a odległości nie są takie małe i ludzie dają radę.
Misio dlatego Skowronek jest człowiekiem złośliwym jak wam zniósł 12 i nie liczy się z funkcjonariuszami, dlatego odpowie głową jeśli funkcjonariusz zostanie ranny bądź zginie w wypadku ze zmęczenia, wtedy pagony generalskie mu nie pomogą, bo ludzie mu napisali ze będą zmęczeni częstymi dojazdami i może być wypadek a on to przyjął.
Szanowni Państwo, pewnie nie znajdę zrozumienia, ale cała ta dyskusja jest dla mnie bardzo dziwna. "Zły Komendant" ponieważ zmienia coś, co funkcjonuje już parę lat, czerpiącym z tego korzyści, oczywiście bardzo się to podoba no i nie może być zmienione. Nasuwa się pewna polityczna retoryka. Czytając Wasze wpisy dochodzę do wniosku, że Straż Graniczna jest skazana tylko i wyłącznie na aktualnie służących funkcjonariuszy i musi za wszelką cenę sprostać ich oczekiwaniom/wymaganiom (bo do domu daleko, bo często służby są planowane itp.). Proszę mi uwierzyć, że nie ma ludzi niezastąpionych, nawet w SG. Żeby nie przedłużać "wy już nie służycie" tylko zwyczajnie pracujecie. Ta formacja spełniała swoją role, kiedy planowano dla dobra służby, a nie pod prywatne interesy ludzi. Przyzwyczajenia zrobiły swoje i jest jak jest.
Wiem i spodziewam się fali krytyki przez wszystkowiedzących i niezastąpionych w tej formacji, którzy aktywnie udzielają się na tym forum.
Pozdrawiam
(08-11-2017 17:52 )tomaszsg napisał(a): [ -> ]Misio dlatego Skowronek jest człowiekiem złośliwym jak wam zniósł 12 i nie liczy się z funkcjonariuszami, dlatego odpowie głową jeśli funkcjonariusz zostanie ranny bądź zginie w wypadku ze zmęczenia, wtedy pagony generalskie mu nie pomogą, bo ludzie mu napisali ze będą zmęczeni częstymi dojazdami i może być wypadek a on to przyjął.

A gdzie jest zapisane , że dojazd do służby/pracy , to godziny służby/pracy ?
(08-11-2017 17:52 )tomaszsg napisał(a): [ -> ]dlatego odpowie głową jeśli funkcjonariusz zostanie ranny bądź zginie w wypadku ze zmęczenia, wtedy pagony generalskie mu nie pomogą, bo ludzie mu napisali ze będą zmęczeni częstymi dojazdami i może być wypadek a on to przyjął.
Dużo większe prawdopodobieństwo, że do wypadku dojdzie po 24 godzinnej służbie. I co wtedy?

(08-11-2017 17:52 )tomaszsg napisał(a): [ -> ]Od 6 lat sprawdzał się system 24 godz bez uwag, jeśli była potrzeba to i funkcjonariusz przyjechał nawet na 12 godz, ale był wypoczęty , miał wysokie morale do służby.
Tak z ciekawości - w jaki sposób weryfikowano, że system się sprawdza?
Wspominał o tym Rebeliant więc pewnie były wykonywane jakieś prace analityczne.
Zapobiegano, wykrywano i ścigano. Z zapałem. Ale to w ogóle nie ma znaczenia.

Znaczenie ma motywacja, zadeklarowana przez osobę decyzyjną. Jeśli ktoś usiłuje wyrwać z tej układanki poszczególne kawałki i udawać komandosa, mądrzącego się, że co to za formacja, gdzie funkcjonariusze narzucają, jak chcą pełnić służbę, to dowodzi, że jest albo głupcem i nie czyta tekstu w całości, albo jest prowokatorem z klubu przydupasów.
(09-11-2017 18:42 )Rebeliant Szmarowski napisał(a): [ -> ]Zapobiegano, wykrywano i ścigano. Z zapałem. Ale to w ogóle nie ma znaczenia.

Znaczenie ma motywacja, zadeklarowana przez osobę decyzyjną. Jeśli ktoś usiłuje wyrwać z tej układanki poszczególne kawałki i udawać komandosa, mądrzącego się, że co to za formacja, gdzie funkcjonariusze narzucają, jak chcą pełnić służbę, to dowodzi, że jest albo głupcem i nie czyta tekstu w całości, albo jest prowokatorem z klubu przydupasów.

A kimże Ty jesteś łysielcu w wełnianej(?) czapeczce i ciemnych okularach? Gdzie służyłeś i co o służbie wiesz,że tak się wypowiadasz o czasie służby,realiach,sytuacjach które są w w zwykłej służbie? Z książek czy z opowieści z mchu i paproci wróżysz? Chętnie poczytam gdzie tak walecznie służyłeś i co osiągnąłeś....Przecież jesteś w swym działaniu transparentny! Pochwal się funkom tym co im z rozumu sieczkę starasz zrobić!Nie pokochał cię ani Jarek(który względem ciebie miał plany Big Grin ) ale też twoim wrogiem jest Grzegorz,bo byłeś mierny(tylko?) i musiałeś się zwolnić...hmm... teraz Gandalf Siwy? Spróbuj z krwawym małym(stary esbe) Romanem! Tłuszcza cię kupi!Tym bardziej że to zgodne z linią partii Tongue a teraz walisz żarem populistyczne treści aby tylko zaistnieć.. Smutne to,taki analityk i teoretyk na aucie... powinieneś swoje relikwie sprzedawać Big Grin
PS.
Decyzji nie dostałem!!! Angel
Krzysztofie Kruciński, żenujesz, próbując popluwać zza węgła.
(09-11-2017 20:08 )Rebeliant Szmarowski napisał(a): [ -> ]Krzysztofie Kruciński, żenujesz, próbując popluwać zza węgła.

Pytania proste,odpowiedz!!! Wymiocin swoich oszczędź!!

(09-11-2017 20:08 )Rebeliant Szmarowski napisał(a): [ -> ]Krzysztofie Kruciński, żenujesz, próbując popluwać zza węgła.

nie kryguj się ,odpisz!!! Bądź mężczyzną(choć w wełnianej czapeczce) gdzie takie doświadczenia w służbie nabyłeś!!! czy tylko w swoim widzie-niewidzie cię coś nawiedziło...!? i kazało powstać...? Big Grin
(09-11-2017 20:17 )TRUTH napisał(a): [ -> ]odpowiedz!!!

Być może kiedyś powstaną komisje weryfikacyjne, w których zasiądą persony twojego, by tak rzec, formatu intelektualnego. Ćwicz. Póki co, w pojedynku na umysły jesteś bezbronny.
Być może kiedyś powstaną komisje weryfikacyjne, w których zasiądą persony twojego, by tak rzec, formatu intelektualnego. Ćwicz. Póki co, w pojedynku na umysły jesteś bezbronny.
[/quote]

Jak powstaną nie zniżą się do twojego poziomu...Pokonasz ich doświadczeniem Big Grin Mało ci komisji?Potrzebujesz poklasku,rozgłosu?Na tym żerujesz hieno i tobie podobni...Rozmyć sprawę,jakaś komisja,no ba orzec że gupi(specjalnie dla ciebie zrozumiesz,twój poziom) Pytanie było proste,nieskomplikowane(mam nadzieję że twój wysoko umiejscowiony organ decyzyjny:sikać-nie sikać ; co najmniej nad nosem-ogarnie)
Powtórzę pytanie:gdzie tak dzielnie służyłeś,że wypowiadasz się tych o tych co służą?
(09-11-2017 20:42 )TRUTH napisał(a): [ -> ]Powtórzę pytanie:gdzie tak dzielnie służyłeś,że wypowiadasz się tych o tych co służą?

Miałeś teczkę, pulchną od doniesień na mój temat. I pracowałeś ze mną w jednym zespole. Prowadziliśmy wspólnie część zajęć. Regularnie piłem kawę na koszt BSW, usiłując rozpaczliwie zainteresować cię patologiami dowódczymi, także tymi, które uskuteczniał komendant twojej małżonki, gdy dowodziłeś ekspozyturą w pasie Polski północnej, nadzorującą pracę tego komendanta.

Krzychu, jak masz ochotę, to załóż na Forum odrębny wątek, poświęcony mojej osobie. Ja mam już w przygotowaniu własny artykuł na twój temat, który opublikuję pod własnym nazwiskiem, w pełnej gotowości do konfrontacji sądowej.
[/quote]
Regularnie piłem kawę na koszt BSW, usiłując rozpaczliwie zainteresować cię patologiami dowódczymi, także tymi, które uskuteczniał komendant twojej małżonki, gdy dowodziłeś ekspozyturą w pasie Polski północnej, nadzorującą pracę tego komendanta.
[/quote]

Ach dopisz jeszcze do tego gdzie służyłeś i ile tych patologii dowódczych ujawniono i zlikwidowano,kiedy ty tak dzielnie i bohatersko tą kawę w BSW piłeś... czy aby tylko kawę piłeś...?Cool
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48
Przekierowanie