dzisiaj oto takie mam pytanie: czy funkcjonariusz który trzy lata temu z własnej woli odszedł na emeryturę może wrócić do służby? już kilka lat temu przekroczył 35 lat życia. ma jednak "plecy", kolega dyrektor, żona naczelnik wydziału w KGSG. da radę wrócić? co na to przepisy?
(23-04-2017 00:04 )czapajew napisał(a): [ -> ]dzisiaj oto takie mam pytanie: czy funkcjonariusz który trzy lata temu z własnej woli odszedł na emeryturę może wrócić do służby? już kilka lat temu przekroczył 35 lat życia. ma jednak "plecy", kolega dyrektor, żona naczelnik wydziału w KGSG. da radę wrócić? co na to przepisy?
Przepisy???Majac takie plecki możne papieżem zostać
(23-04-2017 00:04 )czapajew napisał(a): [ -> ]już kilka lat temu przekroczył 35 lat życia.
mogą zawsze odwołać się do niezbędnych ,wyjątkowych itp umiejętności lub nabytego we wcześniejszym okresie służby doświadczenia i próg wiekowy może nie grać roli.
Kwestia komisji lekarskiej - stan zdrowia ? - zawsze mogą skwalifikować - z ograniczeniami na określonych stanowiskach służbowych
Kwestia wariografu - ? ???
(23-04-2017 00:04 )czapajew napisał(a): [ -> ]ma jednak "plecy", kolega dyrektor, żona naczelnik wydziału w KGSG. da radę wrócić?
no ,ten argument może otworzyć wszystkie drzwi lub obalić wszelkie przeszkody
(23-04-2017 00:04 )czapajew napisał(a): [ -> ]co na to przepisy?
a takie tam coś z Policji
http://gazeta.policja.pl/997/inne/tylko-...12013.html
Ciekawe czy obecny Komendant Główny SG przechodził od nowa całą rekrutację?
Taa już to widzę jak na zasadach ogólnych podłączyli go do wario zrobił brzuszki i kopertę a na końcu Mariusz zadał mu kilka pytań .
Art. 155 kpa. Wbrew pozorom wcale nie taki rzadki.
(23-04-2017 18:24 )lenek napisał(a): [ -> ]Art. 155 kpa. Wbrew pozorom wcale nie taki rzadki.
Tak jak przebywanie w otchłani zamrażarki.
(23-04-2017 07:04 )Bond napisał(a): [ -> ] (23-04-2017 00:04 )czapajew napisał(a): [ -> ]dzisiaj oto takie mam pytanie: czy funkcjonariusz który trzy lata temu z własnej woli odszedł na emeryturę może wrócić do służby? już kilka lat temu przekroczył 35 lat życia. ma jednak "plecy", kolega dyrektor, żona naczelnik wydziału w KGSG. da radę wrócić? co na to przepisy?
Przepisy???Majac takie plecki możne papieżem zostać
Pan Damian Cz., o nim mowa, odszedł z byłego gabinetu gdzie piastował funkcję naczelnika wydziału organizacyjnego. Wydział ma zostać odtworzony. Zadania które z powodzeniem wykonują obecnie 2 osoby będą od połowy maja realizowane przez 7 osób ale już nowym/ starym naczelnikiem.
Boisz się powrotu przełożonego z którym żyjesz na wojennej drodze?
Jeżeli odszedł z naczelnika w KG to sobie wróci jak będzie chciał
W mojej opinii Twój post miał wprowadzić jakieś zamieszanie w KG i ewentualny cięższy powrót przełożonego do służby. Raczej nie wywoła to żadnej presji, a raczej śmiech powracającego
(24-04-2017 11:12 )czapajew napisał(a): [ -> ]Nie, miał pokazać innym którzy zbłądzili odchodząc z SG, że są możliwości powrotu.
Oooo?!?!. To teraz SG to jakis święty zakon ?
Robię na wewnętrznej, a pasek to widzę jak wypłata przyjdzie.
Nie wszyscy maja tyle szczescia - my, zapieprzamy na zewnetrznej....
A ktoś Ci bronił się przeprowadzić czy też przyjąć w innym oddziale? Jesteś Panem swojego losu chłopie.
(24-04-2017 11:12 )czapajew napisał(a): [ -> ] (24-04-2017 08:15 )Oni napisał(a): [ -> ]Boisz się powrotu przełożonego z którym żyjesz na wojennej drodze? Jeżeli odszedł z naczelnika w KG to sobie wróci jak będzie chciał
W mojej opinii Twój post miał wprowadzić jakieś zamieszanie w KG i ewentualny cięższy powrót przełożonego do służby. Raczej nie wywoła to żadnej presji, a raczej śmiech powracającego
Nie, miał pokazać innym którzy zbłądzili odchodząc z SG, że są możliwości powrotu.
To po co wymieniasz Go z imienia? Dodatkowo nawiązujesz, że dwie osoby robią robotę, w której będzie miał 7?
A niech sobie chłopina wraca, czego mu żałujecie? Mundur życie mu uratował niczego innego nie potrafi robić.. Widać potrafi być tylko naczelnikiem wydziału organizacyjnego oby tylko nie organizował pracy tego wydziału tak jak zorganizował sobie życie w cywilu. Jak to było w Psach „my tylko przesłuchiwać umiemy”. Z drugiej strony uboga kadrowo ta KGSG, że sięga po emerytów, nikt z was nie był godny awansu …
Cóż czego to się nie robi dla kolesi.
(24-04-2017 17:34 )Oni napisał(a): [ -> ]Robię na wewnętrznej, a pasek to widzę jak wypłata przyjdzie.
I co robisz na tej wewnetrznej? Bo przeciez cos robic trzeba. Nawet naczelnik o tym wie.
Dla paska czy tak ogolnie?