adiutant - pomocnik KZ lub DO.
ordynans (w służbie kandydackiej pisarz dowódcy) - funkcjonariusz który w zamian za odwalanie roboty za leniwego dowódcę może liczyć na lepsze traktowanie i większe ochłapy z pańskiego stołu.
W służbie kandydackiej pisarz dowódcy był nazywany po prostu pisarzem, tak jak pomocnik szefa gospodarczym. Z takim określeniem się nie spotkałem. A byłem dowódcą w kilku pododdziałach (nie byłem leniwym).
ciapaty - arab, turas itp.
jeniec - zatrzymany
beżowy - hindus, pakistan itp.
działa, pajda - kara dyscyplinarna
szoszon - ukrainiec
miedza - granica
kwity - dokumenty do zatrzymania, osadzenia itp.
pasek - paszport
krokodyl - ITD
pax - pasażer (głównie samolotu)
01, wódz- komendant
p.s. przypomniało mi się jak dla 01 w KGSG, który przyszedł prosto z cywila (jakieś 20 lat temu) pisaliśmy słowniczek, bo nic na odprawach kadry nie ogarniał
wypisać fakturę na Kazia Wielkiego, Władka Jagiełłę - wystawić mandat na 50, 100 zł. Można też używać różnych kombinacji np. faktura na dwóch Jagiełłów i Kazia Wielkiego (250 zł).
A ja pamiętam jak jeszcze bylem na miedzy, jak mój 01 strażnicy wprowadził takie nazewnictwo, że jak nas sluchał ktoś na radiu to myślał iż ma do czynienia z ornitologami ( sokół, jastrząb, orzeł, kuropatwa i tak np. jastrżab do kukułki ile piskląt w gnieździe lub sokół wypatrój piskląt w karmniku ) A tak na marginesie mógłbym jeszcze podać inne grypsy na innostrancow ale można zostać posądzonym o rasizm a w tych czasach to wszystko możliwe.
Osoba Chętnie Udzielająca Informacji
w skrócie (cenzura)