Forum SG - IFP - Internetowe Forum Pograniczników

Pełna wersja: Zmiany w systemie emerytalnym
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Proponuję dalej bezgranicznie ufać stronie rządowej - zawieszenie protestu,bo odpowiedzialność za bezpieczeństwo, bo EURO, bo coś tam, coś tam a ministro Chichocki robi swoje. Metodycznie, małymi kroczkami zrobią co sobie zaplanowali i żaden związkowiec czy inny politruk im w tym nie przeszkodzi !!! Spełniony został ustawowy obowiązek tzw. konsultacji społecznych. Uwagi nie zostały wzięte pod uwagę ale konsultacje się odbyły i teraz zrobią na co mają ochotę. I nie wierzę, że Duda zajmuje się sprawdzaniem plotek - nigdy takiego pisma lub w podobnym tonie nie pisał. On też ma pewnie więcej sygnałów, że Chichocki i jego janczarowie nie śpią.
Czas przed lub w trakcie Euro był jedyna okazją do usztywnienia stanowiska i uzyskania gwarancji od rządu odnośnie nurtujących środowisko mundurowe zmian. Po Euro pójdzie już szybko, żadna siła im się nie przeciwstawi. A poparcie społeczne na bank będą mieli w tej materii (emki mundurowe)potężne.
Jeżeli ma być coś od września, jak powiedział mi zaprzyjaźniony policjant , to może się okazać, że z odejściem w 3 miesiące będzie już problem. Oby to wszystko było kolejną plotą.
No cóż, po prostu związki to sprzedajne (sam się ocenzurowałem).

Jak bardzo trzeba dać się skorumpować, żeby zaprzepaścić jedyną okazję do zawalczenia o swoje?

(05-06-2012 21:28 )Alzheimer napisał(a): [ -> ]Jeżeli ma być coś od września, jak powiedział mi zaprzyjaźniony policjant , to może się okazać, że z odejściem w 3 miesiące będzie już problem. Oby to wszystko było kolejną plotą.

No przecież o to chodziło!
(05-06-2012 21:31 )keyser soze napisał(a): [ -> ]No cóż, po prostu związki to sprzedajne (sam się ocenzurowałem).

Jak bardzo trzeba dać się skorumpować, żeby zaprzepaścić jedyną okazję do zawalczenia o swoje?

(05-06-2012 21:28 )Alzheimer napisał(a): [ -> ]Jeżeli ma być coś od września, jak powiedział mi zaprzyjaźniony policjant , to może się okazać, że z odejściem w 3 miesiące będzie już problem. Oby to wszystko było kolejną plotą.

No przecież o to chodziło!

Przykład z mojej PSG:
Dziwię się funkom, którzy już mają pełną "emkę" i jeszcze się zastanawiają, że może rząd "coś" rzuci, a może 01 coś podniesie - tendencja jest taka (przypominam, że chodzi o moje PSG, chociaż u innych pewnie podobnie), że dostają tylko "swojaki". Znaczna część "wysłużonych" funków licząc wszystko z cywilem i tym co ugrali "za zdrowie" na "emce" będzie miała ok. 3 tys.
Oni ciągle się zastanawiają czy odchodzić czy nie bo może rząd coś rzuci.
Zaznaczam, że dzieci tych funków w znacznej części są już "duże" tj. nie wymagają takiego nakładu kasy jak to jest z małymi bąblami - ja mając w perspektywie 3 tys. co miesiąc nie wychodząc z chaty ani chwili bym nie czekał.
Wiadomo, każdy ma swoje priorytety (czyt. plany i wydatki). Ja niestety nie zaliczam się jeszcze do "wysłużonych" więc muszę służyć, a wszystkim tym, co gryzą się z myślami, życzę aby podjęte przez nich decyzje były w 100% trafione!
Pozdrawiam
Wiem po sobie, że każdy grosz się liczy. Dlatego ludzie się wahają i nie ma co się dziwić.
(06-06-2012 08:24 )Alzheimer napisał(a): [ -> ]Wiem po sobie, że każdy grosz się liczy. Dlatego ludzie się wahają i nie ma co się dziwić.
Zgadzam się, że każdy grosz się liczy tylko mi jeszcze chodzi o naliczanie 1,5 za 1 no bo przecież ma się to zmienić.
I pytanie czy warto stracić np z 8 lat?!
Ci co powiedzmy teraz są w wieku czterdziestu czy więcej lat raczej nie staną się młodsi, zdrowia nie będą mieli więcej, a żeby odrobić takie przykładowe 8 lat to już nie lada wyczyn zwłaszcza jeśli ktoś ma problemy ze zdrowiem.
Ba, teraz może być zdrowy jak koń, a np za rok coś go dopadnie i niestety nie zdąży dopracować tej pozostałej siódemki.
Ponadto podwyżka jest patykiem na wodzie pisaną obietnicą a "emka" będzie podnoszona o inflację - niby mniej kasy ale pewniej.
Dlatego jak pisałem wcześniej - powodzenia w podjęciu decyzji Smile
Połtora za rok nie bedzie liczone od 2013, ale wg noweli starym ma byc zachowane to, co wypracowali. A zwolnic sie, to tez nielatwa decyzja, kiedy ma sie dzieci lub kredyty. A ja np. mam :-)
Poza tym ta praca nie jest zla, uwierz morski.
Zobacz, jakie jest podejscie w cywilu wobec Pana, ktory nie otworzyl bramki na autostradzie (patrz internet) - ZWOLNIĆ!
U Nas złe jest tylko to, ze nie ma stabilizacji.
Ciagle jakies restrukturyzacje, koncepcje. Zmiany. Za duzo to ewaluuje i w malo optymistycznym kierunku.
(06-06-2012 15:42 )Alzheimer napisał(a): [ -> ]Połtora za rok nie bedzie liczone od 2013, ale wg noweli starym ma byc zachowane to, co wypracowali. A zwolnic sie, to tez nielatwa decyzja, kiedy ma sie dzieci lub kredyty. A ja np. mam :-)
Poza tym ta praca nie jest zla, uwierz morski.
Zobacz, jakie jest podejscie w cywilu wobec Pana, ktory nie otworzyl bramki na autostradzie (patrz internet) - ZWOLNIĆ!
U Nas złe jest tylko to, ze nie ma stabilizacji.
Ciagle jakies restrukturyzacje, koncepcje. Zmiany. Za duzo to ewaluuje i w malo optymistycznym kierunku.

Zgadzam się z Tobą. Każdy ma jakieś wydatki, potrzeby.
W cywilu faktycznie miodu nie ma!
Dlatego to co pisałem wcześniej powoduje u wysłużonych funków dylematy i stąd moje życzenia powodzenia w podjęciu decyzji.
Z drugiej strony po co iść na emke? Żeby tyrać u kapitalisty? To czy nie lepiej, najzwyczajniej w świecie pracować ile się da? I nie przesadzajmy z tymi schorowanymi czterdziestolatkami. Toż to młody wiek. W cywilu miałby on do przepracowania jeszcze 27 lat. Reasumując, jak nie ma się pomysłu na własny biznes, to trzeba pracować. To są również inne pozytywne aspekty. Urlop (na smieciowej umowie urlopu nie dostaniesz), trzynastka, opieki nad dziećmi-i pensja. 3000 złotych w cywilu wymaga nie lada wysiłku. A weź u kapitalisty zachoruj i idź na zwolnienie. Dwa razy i ,,paszoł won'' :-)
Dlatego ja w żadnym wypadku nie dziwie się tym, co pracują mimo wypracowanych lat. Za to znam wielu emerytów, co doznali w cywilu szoku i frustracji. Najłatwiej jest odejść jedynie z etatu komendanta :-)
(07-06-2012 07:41 )Alzheimer napisał(a): [ -> ]Z drugiej strony po co iść na emke? Żeby tyrać u kapitalisty? To czy nie lepiej, najzwyczajniej w świecie pracować ile się da? I nie przesadzajmy z tymi schorowanymi czterdziestolatkami. Toż to młody wiek. W cywilu miałby on do przepracowania jeszcze 27 lat. Reasumując, jak nie ma się pomysłu na własny biznes, to trzeba pracować. To są również inne pozytywne aspekty. Urlop (na smieciowej umowie urlopu nie dostaniesz), trzynastka, opieki nad dziećmi-i pensja. 3000 złotych w cywilu wymaga nie lada wysiłku. A weź u kapitalisty zachoruj i idź na zwolnienie. Dwa razy i ,,paszoł won'' :-)
Dlatego ja w żadnym wypadku nie dziwie się tym, co pracują mimo wypracowanych lat. Za to znam wielu emerytów, co doznali w cywilu szoku i frustracji. Najłatwiej jest odejść jedynie z etatu komendanta :-)

"Najłatwiej jest odejść jedynie z etatu komendanta :-) " - może i najłatwiej odejść ale chyba takiemu to najtrudniej się odnaleźć: wszyscy się go słuchali aż tu nagle witamy w kapitalistycznym świecie, wszyscy mają go w dupie, były 01 jest taki sam "zwykły" jak inni ludzie Big Grin
Dlatego większość komendantów, naczelników-nie pracuje. A zapewniam, że i nie jeden sierżant doznał szoku, z kim musiał w cywilu pracować.
Wielu kolegów pyta mnie o prace koncepcyjne MSW dotyczące stworzenia tzw. dodatku "motywacyjnego", który w założeniach miałby zastąpić/scalić obecne dodatki jednak miałby nie być liczony do podstawy wyliczenia emerytury. Tu coś dla nich:

http://www.nszzp.pl/index.php?option=com...&Itemid=30
Czyli pracujemy dalej?
(08-06-2012 19:37 )Alzheimer napisał(a): [ -> ]Czyli pracujemy dalej?

To pracujemy czy służymy? Wink
Jak to pierwsze to w niedzielę nie idę do roboty (i to jeszcze na nockę Big Grin )
Morski. Nie sprowadzajmy się do poziomu psa, który służy Panu, czy też służby w pańskim folwarku. To jest praca. :-)
Za pracę dostajemy pieniądze.
(08-06-2012 21:29 )Alzheimer napisał(a): [ -> ]Morski. Nie sprowadzajmy się do poziomu psa, który służy Panu, czy też służby w pańskim folwarku. To jest praca. :-)
Za pracę dostajemy pieniądze.

Trochę za poważnie kolego wszystko bierzesz do siebie.Wiadomo, że napisałem to dla żartu Smile
Nie przejmuj się. Ogólnie jestem niepowazny :-)
(09-06-2012 08:12 )Alzheimer napisał(a): [ -> ]Nie przejmuj się. Ogólnie jestem niepowazny :-)


Hehehe, dobre Smile W tej firmie trzeba być niepoważnym żeby przetrwać i nie dać się władczym gamoniom; ja też jestem niepoważny Wink
pozdrawiam
Kolego.. Przetrwamy i będziemy się śmiać się z tego wszystkiego na emeryturze. Pozdrawiam.
...naliczonej z dziesięciu lat służby...
Pozdrawiam
Przekierowanie