Forum SG - IFP - Internetowe Forum Pograniczników

Pełna wersja: Realia polskich służb mundurowych
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ech... Kiedyś miałem nieprzyjemność biec za niedoszłym sprawcą. On - dresik, sportowe buty. Ja - mundur służbowy: pantofelki, koszula, krawat, graty na pasie. Szczeniak odchodził mi w oczach. Zrezygnowałem. Startowałem z samochodu więc podczas pościgu nie miałem na łbie czapki wyjściowej.
A tak swoją drogą to z tym cwaniakiem jest tak samo jak z kontrolą bezpieczeństwa. Jednego dnia dziennikarze chwalą się, że udało im się przenieść przez kontrolę nóż. Drugiego dnia ci sami dziennikarze narzekają, że są kolejki bo screenerzy zbyt skrupulatnie przeprowadzają kontrolę. "Jakby nie patrzeć dupa jest z tyłu".
a ja widziałem jak ten kolo sam opowiadał o tym, że złapali go Policjanci mający dłuższy staż w robocie ; po prostu nie dali się w h... zrobić, bo nie mieli za cieno żeby za typem gonić, bo ostatecznie nie wiadomo czy kolo nie figuruje Smile, no i popełnił wykroczenie Smile
strzelać do takiego nikt nie będzie i jak już kolega wyżej zauważył nikt z osprzętem na pasie w ciężkich butach lub służbowym nie będzie takiego ganiał - no chyba, że gumową kulką z gładkiej lufy Smile
Takie bzdury piszą w tym artykule, że aż ciężko to komentować.
Mam prośbę, przeczytajcie ten artykuł z uwagą i zaznaczcie fragment, który popiera tezę- "Ilu jest biurowych żołnierzy? To nawet 70-80 proc. całej armii, liczącej ok. 100 tys. osób" lub "Większość naszej armii to urzędnicy, którzy zapomnieli, jak wygląda poligon. Choć ich zadania nie różnią się od pracy cywilów, korzystają z wojskowych przywilejów."

Podane w artykule procenty i liczby odnoszą się jedynie do Sztabu Generalnego i ministerstwa ON i związane są raczej z procesem zajmowania stanowisk przez cywilów w miejsce mundurowych.
W tych miejscach są oczywiście sami biurowi (to chyba normalne), ale niemożliwe jest, że w brygadach 80% stanowią stanowiska biurowe, chyba że należy do nich zaliczyć takie jak strzelec, ładowniczy, kierowca, dowódca załogi, drużyny, plutonu. A to właśnie w brygadach służy większość żołnierzy.
"Żołnierze z kategorią Z, czyli w pełni zdolni do zawodowej służby, muszą m.in. zaliczyć marszobieg na 3 km (limit to 20 minut) albo pływanie ciągle przez 12 minut, podciąganie się na drążku (często wystarczy jeden raz), bieg wahadłowy 10 x 10 m, skłony tułowia w przód przez 2 minuty."
Jeden raz, ok sprawdzimy.
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?i...0120001516
Tak, występuje. Wystarczy na ocenę dostateczną w przypadku VIII grupy wiekowej (powyżej 55 lat) dla stanowisk medycznych, duszpasterskich, rezerwy kadrowej, dyspozycji itp. Podobnie sprawa limitu 20 minut na 3 km.
Dalej mi się nie chce punktować.
Zacznijmy czytać źródła, weryfikować tę papkę, którą oferują media żeby ogłupiać społeczeństwo.
Pozdrawiam
Jeżeli miałbyś użyć broni, to lepiej się odwróc i udaj, że nic nie widzisz.
Dlaczego?
odpowiedź poniżej...

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/kra...omosc.html
(03-07-2013 05:23 )keyser soze napisał(a): [ -> ]Jeżeli miałbyś użyć broni, to lepiej się odwróc i udaj, że nic nie widzisz.
Dlaczego?
odpowiedź poniżej...

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/kra...omosc.html


Czyli wniosek taki, że trzeba upierd.... egzaminy strzeleckie (tzn. strzelać na "3") to zawsze będzie można powiedzieć, że celowało się w nogi a wyszło inaczej Big Grin

Tak na marginesie: szkoda gliniarza!
Ku przestrodze!
Gdzieś już toczyła się dyskusja na ten temat ale nie mogę znaleźć więc wkleję tutaj:
Strażnik graniczny oskarżony o szerzenie nienawiści w internecie:
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3...39785.html
To jest ,,fucha''.
Do pierwszej zmoki.
Ciekawe, jak on mógł przeciwdziałać palnięciu jajkiem?


http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105402,1...enta_.html
(16-07-2013 18:10 )Alzheimer napisał(a): [ -> ]To jest ,,fucha''.
Do pierwszej zmoki.
Ciekawe, jak on mógł przeciwdziałać palnięciu jajkiem?


http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105402,1...enta_.html

Zobacz jak to robią sowieciarze http://www.specops.pl/forum/download/fil...d=1121&t=1
W MSW jaja sobie robią na całego...

http://www.rp.pl/artykul/10,1031172-21-l...znych.html

Tego nawet szkoda komentowaćBig Grin Nie ma to jak żyć w kraju fachowcówWink
(19-07-2013 16:18 )PlanetaX napisał(a): [ -> ]W MSW jaja sobie robią na całego...

I to się nadaje normalnie na plakat!

Link - PLAKAT 1

Link - PLAKAT 2
Pan Minister lubi młodych chłopców. Co w tym dziwnego?
(19-07-2013 21:18 )FSZ napisał(a): [ -> ]Pan Minister lubi młodych chłopców. Co w tym dziwnego?


Podstawa to być "dobrze urodzonym" Big Grin
Czyżby "młodociani" doradcy w MSW zapragnęli nowoczesności???

http://tech.wp.pl/kat,1009781,title,Urze...omosc.html

Że niby systemy wolne od wirusów ..ha ..ha ..haBig Grin Jak się bawić to na całego. Najważniejsze, że za pieniądze podatnikówBig Grin

Dyzma rządzi, Dyzma radzi, Dyzma nigdy cię nie zdradziWink
Fajny artykuł o kibolach. Statystyki nas zabiją.
@planetax - dajesz się wypuszczać dziennikarzynie, który za kilka złotych napisał artykuł sponsorowany. Ilość smartfonów wskazuje, że pójdzie to do kadry kierowniczej. Nie wypada bardzo oszczędzać na dyrektorach departamentu. Chcą mieć jabłuszka to niech kupują. A android jest tak dziurawy, że życzę szczęścia tym co robią przelewy.
@ezis - wszyscy narzekają na statystyki, ale tak naprawdę czasami jest to jedyny sposób na przydzielanie sił i środków. Problem tylko, aby korzystać ze statystyk w inteligentny sposób.
Przekierowanie