21-10-2016, 20:06
Zakładam ten wątek w tym dziale bo czuję się w tym momencie jak funkcjonariusz, który harował cały rok jak wół a nagroda przeszła mu koło nosa...(Jeśli admin uzna że to zły dział - z góry przepraszam i proszę o przeniesienie)
Jestem kandydatką do służby. 22 lipca złożyłam w oddziale ankietę bezpieczeństwa osobowego.
Zgodnie z ustawą: 6. Wszystkie czynności przeprowadzone w toku postępowań sprawdzających
muszą być rzetelnie udokumentowane i powinny być zakończone przed upływem 3
miesięcy od dnia:
1) złożenia do pełnomocnika ochrony wypełnionej ankiety, lub
2) złożenia wniosku o przeprowadzenie postępowania sprawdzającego wraz
z wypełnioną ankietą.
7. W przypadku niedotrzymania terminu, o którym mowa w ust. 6, organ
prowadzący postępowanie informuje, na wniosek osoby sprawdzanej, o
przewidywanym terminie zakończenia postępowania oraz – jeżeli nie naruszy to zasad
ochrony informacji niejawnych – o powodach przedłużania się postępowania.
Trzy miesiące mijają jutro a tu ani poświadczenia ani nawet żadnej informacji. A w międzyczasie kadry dzwoniły i dopytywały jak lekarze bo do 14.10 muszą mieć moje orzeczenie żebym została przyjęta w październiku. Orzeczenie dostali 6.10. Przyjęcie jest w najbliższy poniedziałek. Dostali się ludzie którzy II etap mieli trzy tygodnie po mnie. Miałam 19 pkt. Chyba nie było osoby która miała ponad 20... Czy jest w ogóle sens pisać pismo z prośbą o wytłumaczenie mi czemu nie zostałam jeszcze sprawdzona czy sensu nie ma i muszę przyzwyczaić się do różnych absurdów w tej formacji? Z góry dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź..
Dodam, że następne przyjęcie jest w lutym (o ile w tym oddziale będzie) a termin ważności mojego badania psychologicznego mija 16 lutego, więc jeśli przyjęcie będzie później będę musiała je powtarzać, a i pewnie wariograf z 30 czerwca też więc równie dobrze mogę być przyjęta za rok... Dlatego poziom mojej irytacji jest dość wysoki. Pozdrawiam
Jestem kandydatką do służby. 22 lipca złożyłam w oddziale ankietę bezpieczeństwa osobowego.
Zgodnie z ustawą: 6. Wszystkie czynności przeprowadzone w toku postępowań sprawdzających
muszą być rzetelnie udokumentowane i powinny być zakończone przed upływem 3
miesięcy od dnia:
1) złożenia do pełnomocnika ochrony wypełnionej ankiety, lub
2) złożenia wniosku o przeprowadzenie postępowania sprawdzającego wraz
z wypełnioną ankietą.
7. W przypadku niedotrzymania terminu, o którym mowa w ust. 6, organ
prowadzący postępowanie informuje, na wniosek osoby sprawdzanej, o
przewidywanym terminie zakończenia postępowania oraz – jeżeli nie naruszy to zasad
ochrony informacji niejawnych – o powodach przedłużania się postępowania.
Trzy miesiące mijają jutro a tu ani poświadczenia ani nawet żadnej informacji. A w międzyczasie kadry dzwoniły i dopytywały jak lekarze bo do 14.10 muszą mieć moje orzeczenie żebym została przyjęta w październiku. Orzeczenie dostali 6.10. Przyjęcie jest w najbliższy poniedziałek. Dostali się ludzie którzy II etap mieli trzy tygodnie po mnie. Miałam 19 pkt. Chyba nie było osoby która miała ponad 20... Czy jest w ogóle sens pisać pismo z prośbą o wytłumaczenie mi czemu nie zostałam jeszcze sprawdzona czy sensu nie ma i muszę przyzwyczaić się do różnych absurdów w tej formacji? Z góry dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź..
Dodam, że następne przyjęcie jest w lutym (o ile w tym oddziale będzie) a termin ważności mojego badania psychologicznego mija 16 lutego, więc jeśli przyjęcie będzie później będę musiała je powtarzać, a i pewnie wariograf z 30 czerwca też więc równie dobrze mogę być przyjęta za rok... Dlatego poziom mojej irytacji jest dość wysoki. Pozdrawiam