05-11-2016, 13:12
Witam
Czy jest tu ktoś, kto miał we wrześniu rozmowę i nie ma nadal żadnego info co dalej?
Złożyłem dokumenty pod koniec lipca, byłem na rozmowie w pierwszej połowie września. Powiedziano nam, że na informację dotyczącą kolejnego etapu należy poczekać około 2 tygodni. Niedługo minie 8 tydzień czekania. Nie dostałem ani telefonu z informacją że przechodzę dalej, ani listu kończącego rekrutację. Dziś znalazłem informację w Internecie o tym, że 4.11 odbyło się ślubowanie 30-tu nowo przyjętych funkcjonariuszy SG.
Nie wiem co o tym myśleć. Czy możliwe jest żeby o mnie "zapomnieli"? Słyszałem, że rekrutacja może trwać długo, ale nie spodziewałem się, że trzymają ludzi w niepewności tyle czasu.
Zrozumiałbym termin następnego etapu za 2, 3 czy 4 miesiące lub list, który wiadomo co oznacza - ok, wiem na czym stoję.
Nie to, żebym się żalił czy narzekał, po prostu zastanawiam się czy nie warto zadzwonić i się dopytać, czy może jednak siedzieć chicho i czekać.
Czy jest tu ktoś, kto miał we wrześniu rozmowę i nie ma nadal żadnego info co dalej?
Złożyłem dokumenty pod koniec lipca, byłem na rozmowie w pierwszej połowie września. Powiedziano nam, że na informację dotyczącą kolejnego etapu należy poczekać około 2 tygodni. Niedługo minie 8 tydzień czekania. Nie dostałem ani telefonu z informacją że przechodzę dalej, ani listu kończącego rekrutację. Dziś znalazłem informację w Internecie o tym, że 4.11 odbyło się ślubowanie 30-tu nowo przyjętych funkcjonariuszy SG.
Nie wiem co o tym myśleć. Czy możliwe jest żeby o mnie "zapomnieli"? Słyszałem, że rekrutacja może trwać długo, ale nie spodziewałem się, że trzymają ludzi w niepewności tyle czasu.
Zrozumiałbym termin następnego etapu za 2, 3 czy 4 miesiące lub list, który wiadomo co oznacza - ok, wiem na czym stoję.
Nie to, żebym się żalił czy narzekał, po prostu zastanawiam się czy nie warto zadzwonić i się dopytać, czy może jednak siedzieć chicho i czekać.