18-12-2016, 09:49
18-12-2016, 11:31
Żeby temat poruszyć to najpierw musisz go rozwinąć. To forum Straży Granicznej a nie Stowarzyszenia Jasnowidzów.
18-12-2016, 11:51
Uwolnijmy służby od napływu ludzi wskazanych przez prominentów, niech zarządzają nami osoby znające rzemiosło. Uczono mnie, że przełożony to taki człowiek, który jest wyrocznią, a nie wypaczeniem.
18-12-2016, 11:57
Niestety temat nie do osiągnięcia w naszych warunkach kulturowych. Zawsze lepiej wsadzić na stołek kumpla bo się na nas raczej nie wypnie, a że kumpel jest piekarzem... kogo to, od myślenia ma swoich ludzi... i tak się to kręci i kręcić będzie. A dla wnikliwych, nawet piekarz może sobie zrobić właściwy papier i już być np. doktorem.... hehe
18-12-2016, 13:45
Myślałem, że w temacie chodziło o wolne za służby
A tak faktycznie to jak kolega chciałby mierzyć kompetencje zarządzających ?
A tak faktycznie to jak kolega chciałby mierzyć kompetencje zarządzających ?
18-12-2016, 13:55
Wolne media, wolny sejm, a teraz dochodzą wolne służby hehe
18-12-2016, 15:43
(18-12-2016 13:55 )mk7547 napisał(a): [ -> ]Wolne media, wolny sejm, a teraz dochodzą wolne służby hehe
aaaaaaa wolna miłość to nie ?
18-12-2016, 15:46
Dżender juz jest! Kazdy byc moze kim chce wiec wolna miłość króluje.
18-12-2016, 15:50
Ale tak na serio.
Założycielu tematu
Gdyby tak było jak byś chciał to by było super.
Ale jak wiesz - mundurowi tak jak inne grupy zawodowe nie są wolne od nawiedzonych z wizjami , garbatych polujących na synekury , zależności klanów rodzinnych czy politycznych.
Co wybory a raczej po każdych wyborach - miotełki czy miotły robią większe lub mniejsze porządki zgodne z wolą swoich guru politycznych.
Być może , jakimś tam rozwiązaniem byłaby choćby kadencyjność wyższych stanowisk kierowniczych - 4-6 lat - sprawdza się namaszczony - oki , jeśli nie - to na ryj na niższe stanowisko lub kop do cywila.
Ale to w polskich warunkach niemożliwe - bo zawsze będzie się liczył tylko partyjny interes.
Założycielu tematu
Gdyby tak było jak byś chciał to by było super.
Ale jak wiesz - mundurowi tak jak inne grupy zawodowe nie są wolne od nawiedzonych z wizjami , garbatych polujących na synekury , zależności klanów rodzinnych czy politycznych.
Co wybory a raczej po każdych wyborach - miotełki czy miotły robią większe lub mniejsze porządki zgodne z wolą swoich guru politycznych.
Być może , jakimś tam rozwiązaniem byłaby choćby kadencyjność wyższych stanowisk kierowniczych - 4-6 lat - sprawdza się namaszczony - oki , jeśli nie - to na ryj na niższe stanowisko lub kop do cywila.
Ale to w polskich warunkach niemożliwe - bo zawsze będzie się liczył tylko partyjny interes.