Forum SG - IFP - Internetowe Forum Pograniczników
WOLNE SŁUŻBY - Wersja do druku

+- Forum SG - IFP - Internetowe Forum Pograniczników (http://forumsg.pl)
+-- Dział: Służba (/forumdisplay.php?fid=1)
+--- Dział: Prawo (/forumdisplay.php?fid=27)
+--- Wątek: WOLNE SŁUŻBY (/showthread.php?tid=980)



WOLNE SŁUŻBY - Pomocnik - 18-12-2016 09:49

Co Wy na to, aby poruszyć ten temat?


RE: WOLNE SŁUŻBY - niepokorny - 18-12-2016 11:31

Żeby temat poruszyć to najpierw musisz go rozwinąć. To forum Straży Granicznej a nie Stowarzyszenia Jasnowidzów.


RE: WOLNE SŁUŻBY - Pomocnik - 18-12-2016 11:51

Uwolnijmy służby od napływu ludzi wskazanych przez prominentów, niech zarządzają nami osoby znające rzemiosło. Uczono mnie, że przełożony to taki człowiek, który jest wyrocznią, a nie wypaczeniem.


RE: WOLNE SŁUŻBY - marine - 18-12-2016 11:57

Niestety temat nie do osiągnięcia w naszych warunkach kulturowych. Zawsze lepiej wsadzić na stołek kumpla bo się na nas raczej nie wypnie, a że kumpel jest piekarzem... kogo to, od myślenia ma swoich ludzi... i tak się to kręci i kręcić będzie. A dla wnikliwych, nawet piekarz może sobie zrobić właściwy papier i już być np. doktorem.... hehe


RE: WOLNE SŁUŻBY - lenek - 18-12-2016 13:45

Myślałem, że w temacie chodziło o wolne za służby Blush
A tak faktycznie to jak kolega chciałby mierzyć kompetencje zarządzających ?


RE: WOLNE SŁUŻBY - mk7547 - 18-12-2016 13:55

Wolne media, wolny sejm, a teraz dochodzą wolne służby Big Grin hehe


RE: WOLNE SŁUŻBY - quasimodo1 - 18-12-2016 15:43

(18-12-2016 13:55 )mk7547 napisał(a):  Wolne media, wolny sejm, a teraz dochodzą wolne służby Big Grin hehe

aaaaaaa wolna miłość Heart to nie ? Big Grin


RE: WOLNE SŁUŻBY - marine - 18-12-2016 15:46

Dżender juz jest! Kazdy byc moze kim chce wiec wolna miłość króluje.


RE: WOLNE SŁUŻBY - quasimodo1 - 18-12-2016 15:50

Ale tak na serio.

Założycielu tematu

Gdyby tak było jak byś chciał to by było super.
Ale jak wiesz - mundurowi tak jak inne grupy zawodowe nie są wolne od nawiedzonych z wizjami , garbatych polujących na synekury , zależności klanów rodzinnych czy politycznych.
Co wybory a raczej po każdych wyborach - miotełki czy miotły robią większe lub mniejsze porządki zgodne z wolą swoich guru politycznych.

Być może , jakimś tam rozwiązaniem byłaby choćby kadencyjność wyższych stanowisk kierowniczych - 4-6 lat - sprawdza się namaszczony - oki , jeśli nie - to na ryj na niższe stanowisko lub kop do cywila.
Ale to w polskich warunkach niemożliwe - bo zawsze będzie się liczył tylko partyjny interes.