Celnicy jako Służba Mundurowa

[Kłykcin kończysty]

Patologią jest, że funkcjonariusze np. pionu głównego księgowego po 15 latach mogą iść na emeryturę. Lub w TiZ. Tam powinni siedzieć sami cywile. Albo powinno się im liczyć 1.3 za rok.

[Oni]

Wykładowcy cywile? To byśmy się uczyli czystej teorii, chwalę sobie zajęcia z niektórymi doświadczonymi wykładowcami, którzy tłumaczyli nie tylko teoretycznie ale także praktycznie. Ale wf-ści w stopniach oficerskich to patologia

[pogranicznik]

Który wykładowca krg pracował na stempla? Praktyka ?

[ezech]

sam znam - i to w stopniu ppłk no i co ??

[pogranicznik]

Ile lat w krg przepracował?

[quasimodo1]

http://www.pap.pl/palio/html.run?_Instan...m=34741134

[chorazynowy]

a kiedy Straż Miejska też złoży wniosek do TK bo to dyskryminacja

[quasimodo1]

(10-03-2015 10:29 )chorazynowy napisał(a):  a kiedy Straż Miejska też złoży wniosek do TK bo to dyskryminacja

I tutaj kolego się zdziwisz - w 2009 roku PIS chciał taką ustawę w sejmie przeforsować , ale zablokowali ją ci z peło http://fakty.interia.pl/polska/news-stra...nId,858349 ,także kto wie ,zresztą posiłkują się też orzeczeniem/wyrokiem TK z września 1997 roku http://www.krksmg.pl/File/Informacja%20d...20SMiG.pdf Jeśli natomiast chodzi o SOK , to w latach 2010-2013 była męczona w sejmie ustawa o Straży Kolejowej - uprawnienia emerytalne takie jak w innych służbach mundurowych ,ale sprawa utknęła w martwym punkcie.

[pogranicznik]

SOK są bardziej mundurowi niż celnicy.

[młspeclat67]

(08-03-2015 11:37 )chorazynowy napisał(a):  Panowie nie porównujecie celników do Straży granicznej, my kiedyś byliśmy formacją typu wojskowo -policyjną a teraz tylko typu policyjnego my mamy chronić fizycznie granice przed każdym. A celnik to inaczej urzędas skarbowy odpowiedzialny za akcyzy i podatki. P.s nie długo SOK, Straż Leśna, Rybacka, Listonosze, Kolejarze oni wszyscy noszą mundury tez będą chcieli 55 lat emerytury ,każdy z nich się naraża na niebezpieczeństwo bardziej niż celnicy przykład SOK zadymy w pociągach. Straż leśna łapanie kłusowników którzy nieraz sa uzbrojeni w broń myśliwska itd

Żadna prowokacja, zarejestrowałem się bo zaintrygowała mnie wasza dyskusja. Jestem funkcjonariuszem SC z granicy. Nie zgadzam się z takim postawieniem sprawy. Nie można oceniać zasadności przywileju li tylko i wyłącznie przez pryzmat wykonywanych zadań. Idąc tym tokiem panie z SG siedzące w budkach paszportowych na granicy nie różnią się niczym od pań z poczty Też tylko stemplują Czy to oznacza, że emka im się nie należy ? Patrząc z doświadczenia, to celnik na granicy ma dużo bardziej stresogenną pracę niż strażnik. Pamiętajcie, iż tam gdzie sprawa dotyczy pieniędzy rodzą się silne emocje. Nie wszyscy celnicy mogą stosować ŚPB, zielone ludki jakim jestem niestety nie. Dlatego też moja służba wymaga dużych zdolności interpersonalnych i negocjacyjnych, co bardzo obciąża psychicznie. W mojej ocenie najistotniejszym kryterium jest organizacja służby, a w tym SC nie odbiega znacząco od SG.

[quasimodo1]

Prawda jest taka ,że wielu zachowuje się jak pies ogrodnika.Nie wiem ,może czują się lepsi ? Nie wiem . Trzeba uderzyć się samemu w pierś - dzisiaj strażnik graniczny to już niestety - nie obrażając nikogo urzędas w mundurze - większość 14 tysięcznej formacji pracuje a nie służy w godzinach urzędowych w dni robocze 8 godzin ,tworząc tony makulatury , parząc bulgot w samowarach , patrząc w sufit.Dzisiejsza emigrejszyn to przecież nic innego jak inspekcja pracy,fitosanitarna,bhp ? Tych co służą świątek ,piątek - w smrodzie, w mrozie ze smarem pod nosem , w skwarze ,wykonując realizacje czy napierdalając na piechotę 30kaemów - ilu jest w skali formacji 3 czy 4 tysie - sami sobie odpowiedzcie . W celasach przynajmniej jest kolo po przejściach ,któremu jeszcze się chce coś robić dla swoich kolegów i koleżanek i przynajmniej wywalczył korzystne orzeczenie TK . Chorążynowy ,ty jeszcze chciałeś niedawno maszerować na Wawe - broniąc "przywileju" 2 tysi mundurówki - idąc twoim tokiem myślenia - ana huj ci ona - przecież uniform służbowy dostajesz ,na pranie też dostaniesz 9 stów.

[nettai]

Celnicy powinni mieć takie same przepisy emerytalne jak inne formacje mundurowe. Też naginają na zmiany, na przejściach, w terenie. Jeżeli jest taka możliwość to tylko korzystać. W pełni popieram ich dążenia.

[mlody kot]

pani w kantorze też.
siedza w budzie przed kompem,nawet nie wychodzą.broni brak,ciśnienia brak.

[wiedźma]

...żeby tak komuś od tego "ciśnienia" przypadkiem żyłka w d...e nie pękła. W Placówkach SG (nie mówiąc o oddziałach) też wszyscy broni nie noszą. I co?

[Celny]

(12-03-2015 10:26 )mlody kot napisał(a):  pani w kantorze też.
siedza w budzie przed kompem,nawet nie wychodzą.broni brak,ciśnienia brak.

Siedzą w budzie???? Nawet nie wychodzą???? Na pasie praktycznie nie wchodząc do budy stałem 23 lata, i to razem z Kolegami z S.G. wiosną, latem ,jesienią i zimą. Ciśnienie znam na maxa we wszelakich jego odmianach...Bardzo często z kolegami z S.G. pomagaliśmy sobie w różnych przypadkach związanych ze służbą na pasie....Brak broni to nie nasza wina tylko ustawodawcy,od zawsze twierdziłem i twierdzę że broń nam się na milion % należy dla naszego WSPÓLNEGO bezpieczeństwa i nie boję się jej posiadania. Byłem w wojsku, z bronią miałem do czynienia, wiem jak się z nią obchodzić i rozumiem jaka to odpowiedzialność..ba, byłem nawet na S.CH. KĘTRZYN.... Zrezygnowałem ponieważ wbrew mojej woli przeniesiono mnie z KRG do ........ Poza tym w S.G. nie wszyscy, oj nie wszyscy noszą broń, prawda kolego "młody kot" ? Czy nadal jestem Panią w kantorze???

[wiedźma]

Ze swojej strony powiem tylko, że wstydzę się, iż w mojej formacji znajdują się osoby, które pracę funkcjonariusza UC na granicy państwowej porównują do pracy "pani z kantoru".

Widzę dwa typy osób, które takie opinie wyrażają. Są to albo komplentni dyletanci, którzy z granicą nie mają nic wspólnego lub zwykli pieniacze, którzy za wszelką cenę chcą siać zamęt.

[Celny]

(12-03-2015 20:27 )wiedźma napisał(a):  Ze swojej strony powiem tylko, że wstydzę się, iż w mojej formacji znajdują się osoby, które pracę funkcjonariusza UC na granicy państwowej porównują do pracy "pani z kantoru".

Widzę dwa typy osób, które takie opinie wyrażają. Są to albo komplentni dyletanci, którzy z granicą nie mają nic wspólnego lub zwykli pieniacze, którzy za wszelką cenę chcą siać zamęt.

Dzięki "Wiedźma" . BARDZO wielu moich kolegów pełniło służbę razem z Wami...spotkała nas alokacja, tzw. "wypier..l " na wschód. Tam też byliśmy i jesteśmy na granicach, stoimy obok siebie, razem użeramy się z "turystami"..... sami wiecie o co chodzi.....

[krissg]

W każdej formacji znajdą się ludzie z manią wyższości, którzy uzurpują sobie prawo do bycia jedynymi pracującymi. Fakty są takie, że w obu formacjach są ludzie którzy ciężko zapierdzielają i powinni mieć prawo do przywilejów emerytalnych oraz tacy, których jedyną specjalnością jest parzenie kawy. System emerytalny powinien być tak skonstruowany aby ci ciężej pracujący mogli odejść szybciej a tzw "biurowi" już nie. Zmiany takie w moim mniemaniu są niemożliwe gdyż W-wa i ich kolesiostwo są nie do ruszenia.

[Kłykcin kończysty]

Kolego Celny :
Po co Wam giwery? Czy potrzeba posiadać broń podczas weryfikacji deklaracji celnej, albo obsłudze Intrasatów, czy jak to się tam zwie! A jak że sprawnością fizyczną, ze szkoszarowaniem na polecenie haupt przełożonego, jak z udziałem w niebezpiecznych misjach, kontyntyngentach poza granicami kraju, realizacją czynności OR, działaniami specjalnymi i zatrzymywanie niebezpiecznych przestępców itp itd. Czy u Was to występuje? Z całym szacunkiem, ale SC to typowa, urzednicza firma.
Jeśli dla Was przywileje - to dla baby w kantorze także!!! I dla pani w spedycji!

[daro0022]

Celny odpuść co się będziesz z koniem kopał... jak mówi przysłowie z gówna bata nie ukręcisz.