Przeniesienie z SG do Policji

[morski48]

(11-04-2012 22:36 )lenek napisał(a):  

(11-04-2012 21:41 )morski48 napisał(a):  Widać co jest podstawą Twoich wypowiedzi - opowieści kolegów którzy maja kolegów i bajki serwowane przez PO-wski tvn

Wiem więcej na temat funkcjonowania SG niż Ci się wydaje, ale wcale nie mam zamiaru Cię do tego przekonywać.
Lepiej napisz dlaczego mając tylu superpolicjantów w rodzinie zdecydowałeś się na służbę w Straży Granicznej ? I to jeszcze mając w perspektywie 100 km dojazdu?

Nie super tylko normalnych.Widać , że jak kończą Ci si e argumenty potrafisz tylko drwić z innych - przejaw postawy (na początku było tu inne słowo) jaka charakteryzuje przełożonych.
Nie ukrywam, że skusiło mnie 1,5 za 1 - pewnie jak większość osób! Także to co chciałem robić robiła SG (więcej niż policja - pozwolisz, że nie będę pisał co na forum).A jeśli chodzi o dojazdy to na początku w ogóle nie dojeżdżałem ale zmieniłem stan cywilny i tak wyszło - w związku z tym chcę się przenieść - w ramach SG próbowałem 4 razy i 4 negatywnie.
Znów nie wyciągasz wniosków z moich poprzednich wypowiedzi - ja patrzę na siebie bo wiem jak ta formacja traktuje ludzi. Nie twierdzę, że w policji jest słodko ale skoro mogę próbować to robię to - przynajmniej nie będę wydawać kasy na dojazdy i tracić czasu.
Nie wątpię w Twoją wiedzą o słuzbach (wiesz, tak na forum ciężko to zweryfikować ) ale staram się jakoś racjonalnie wytłumaczyć (w takim stopniu w jakim mogę to zrobić na forum)co pchnęło mnie do położenia wniosku o przeniesienie do policji.
Przemyśl to co napisałem to zrozumiesz czy jest sens wydawać 10000 pln rocznie. Zaznaczam, że dojeżdżam od 7 lat, wcześniej jeździłem oficjalnie na 8 godzin a z racji wykonywanych obowiązków a w praktyce było tak, że i 2 - 3 razy na dobę musiałem przyjechać do roboty. Na same dojazdy wydałem lekko ponad 100 000 pln! Przez te lata jakby ta kasa była na lokacie to trochę bym miał (wiem, że ludzie mają jeszcze dłuższe trasy - ale mnie obchodzi moja osoba - każdy ma głowę na karku i wie co robi!)
A teraz chcę to zmienić.
Jeśli jakaś moja wypowiedź Cię uraziła, obraziła to szczerze przepraszam - nie taki był cel moich wypowiedzi.
Pozdrawiam