Ze względu na wysyp spamu wprowadziłem manualną aktywację każdego nowego konta - żeby stworzyć nowe konto proszę o użycie w nazwie użytkownika literek SG****** gdzie gwiazdki to nick użytkownika. Po aktywacji (tu proszę o cierpliwość) usunę litery SG z nazwy użytkownika i można będzie logować się i pisać posty pod wybranym nickiem. Ułatwi mi to wyłapanie faktycznych użytkowników. Wszystkie już aktywne konta pozostają bez zmian. W listopadzie 2023 opłacono serwer/domenę. Jakby ktoś chciał się dorzucić do funkcjonowania forum to zapraszam na PW. Na chwilę obecną (12.03.2024) po opłaceniu faktur stan kasy to - minus 284. Z góry dzięki za wsparcie - Admin.


Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Paranoja
23-01-2012, 23:28
Post: #1
Paranoja
Witam

Jak to jest, że już sam nie wiem o co w tym wszystkim chodzi........
Dlaczego z dobrego Funkcjonariusza robi się gówno a z z Gówna świetnego 007?
Czemu służy KOLESIOSTWO i co za tym idzie wiadomo podpie........, wchodzenie cztery litery bez wazeliny itp. Dlaczego Osoby chcące coś robić i robiące są " nie wygodne" a markujące idące za głosem przewodnim przełożonego, który w "moim" mniemaniu jest nie kompetentny ( brak doświadczenia) zazwyczaj bywają napiętnowane??? Plotkarstwo, nieróbstwo , jak już nadmieniłem brak kompetencji i totalna paranoja....................???

Zespół Służby Granicznej
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-01-2012, 09:02
Post: #2
RE: Paranoja
wszystko co opisałeś to normalne działania przełożonych w STRAŻY GRANICZNEJ. Większość tych którzy nami dowodzą to [nie ma co ukrywać] SG uratowała im życie, gdyż nic innego w życiu nie potrafią.
W naszej formacji normalnym jest nepotyzm, ucholstwo, lizusostwo i inne degenerujące zachowania powodujące pogłębiającą się patologię w służbie.
Nadeszły takie czasy, że pozbywa się doświadczonych f-szy ze "starej szkoły", a na ich miejsce wyznacza się protegowaną "młodzież", która nie ma już żadnych "hamulców" i honoru.
Znowu realne stało się hasło, że "w mundurze nie ma kolegów tylko znajome twarze"

BIAŁY WOJOWNIK
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-01-2012, 10:04
Post: #3
RE: Paranoja
Mierny ale wierny- to podstawowa zasada awansu. Pozdrawiam
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-01-2012, 11:51
Post: #4
RE: Paranoja
Wręcz podręcznikowy przykład ,tego o czym piszecie http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,1...ntowi.html
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-01-2012, 16:26
Post: #5
RE: Paranoja
Myślę że warto by stworzyć drzewo genealogiczne funków SG. W końcu muzeum już jest Smile

1 procent - niejeden uśmiech, oraz program do PIT 2012, szybko, łatwo wypełnisz PIT http://podarujusmiech.org
Jak połączyć swoją pasję z pracą http://www.emmu.pl
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-01-2012, 16:42
Post: #6
RE: Paranoja
Bardzo często w naszej kochanej formacji jest tak, że w jednej jednostce organizacyjnej pracuje sobie niby przypadkiem cały klanik: mamusia tatuś i ich latorośl...., występując w różnych konfiguracjach - funkcjusz lub pracownik cywilny. No i jak to w bajkach bywa latorośl poznaje inną latorośl z tej jednostki i tym sposobem po ślubie z mniejszego klanu robi się konkretny klan , który wciąga już wujków , kuzynów, bratowe. Za dawnych czasów można załatwiać pracę głównie osobnikom płci męskiej a obecnie poszerzyło się to właśnie o bratowe, kuzynki, córki itd. Plusem w takich sytuacjach jest to , że nie ma większego problemu przy podziale nagród i stanowisk, wiadomo iż trzeba najpierw dać swoim a reszta ???? według zasług :-)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-01-2012, 17:27
Post: #7
RE: Paranoja
witam
Samo życie. Znam też przypadek pracy całej rodzinki: tatuś Naczelnik jednego z wydziałów, mamusia pracownik cywilny i dwóch syneczków a jakże już mundurowi.
Ciekawe ile jeszcze lat tatuś musi zapier...ć, żeby jako tako urządzić - czytaj - znaleźć jakieś ciepłe stanowisko w komendzie oddziału - swoich synalków.....
Strzelam... - 2 latka. Ale musi się spieszyć bo sam może nie zdążyć odejść na emeryturę na starych zasadach.

Pozdrawiam wszystkie klany.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-01-2012, 19:46 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-01-2012 19:47 przez lenek.)
Post: #8
RE: Paranoja
(24-01-2012 09:02 )sierżant napisał(a):  wszystko co opisałeś to normalne działania przełożonych w STRAŻY GRANICZNEJ. Większość tych którzy nami dowodzą to [nie ma co ukrywać] SG uratowała im życie, gdyż nic innego w życiu nie potrafią.
Nie wiem, chyba służymy w różnych formacjach. Spośród moich byłych szefów (emerytów) wszyscy pracują - jeden ma kasę na poziomie Zastępcy KGSG, dwóch na poziomie Zastępcy Komendanta OSG, a jeszcze jeden na poziomie naczelnika. Więc jednak gdzieś się nadają Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-01-2012, 20:07
Post: #9
RE: Paranoja
(24-01-2012 19:46 )lenek napisał(a):  Nie wiem, chyba służymy w różnych formacjach.

Koniec grudnia 1999: Wygan - 01 "na oddziele" i Wyganówna - kiero najważniejszej komórki kontrolnej w tym samym "oddziele".

Lenek, służymy od lat w tych samych Strażach Granicznych.

MUNDUROWI DZIĘKUJĄ RZĄDOWI

LAWINA BIEG OD TEGO ZMIENIA
PO JAKICH TOCZY SIĘ KAMIENIACH
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-01-2012, 08:25
Post: #10
RE: Paranoja
Czasy całkiem nie dawne główny "bohater" afery rozporkowej w NOSGu i jego synalek w komendzie Nosgu.

Nosg to ogólnie jedna wielka rodzina, o róznych konfiguracjach rodzinnych czy partnerskich.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-01-2012, 17:11
Post: #11
RE: Paranoja
Problem z kolesiostwem i nepotyzmem nie jest charakterystyczny dla Straży Granicznej, ale dla wszystkich korporacji (również prywatnych). I pomimo zaawansowanego kapitalizmu nikt nie wymyślił rozwiązania. Tylko w małych prywatnych firmach te zjawiska są ograniczone - ale tam łatwo o niewolnictwo.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-01-2012, 18:45
Post: #12
RE: Paranoja
W prywatnych przedsiębiorstwach to proszę bardzo niech sobie tak np. Kulczyk zatrudnia całą familiadę- jego małpy jego cyrk. Ale w państwowej firmie powinny być zachowane jakieś podstawowe standardy, choćby unikając zatrudniania członków rodziny w tych samych jednostkach czy też w bezpośredniej zależności służbowej(często synek podlega bezpośrednio pod tatusia). Dla przykładu w Szwecji gdy bezpośredni przełożony spotyka się na niwie prywatnej z podwładnym to w niektórych firmach nie jest etyczne. A nasza etyka w SG sprowadziła się do wydrukowania szeregu górnolotnych zasad wymaganych głównie od tych maluczkich, którzy nawet własnego pieska by do firmy nie wcisnęli.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-01-2012, 19:25
Post: #13
RE: Paranoja
Widzę, że nadal nie widzisz problemu korporacyjnego. Kulczyk to ma wpływ na najbliższe otoczenie. Im dalej od wzroku szefa tym więcej kolesiostwa i układów. A pieniążki korporacyjne są tak samo niczyje jak i państwowe.
Systemem nakazowym nic nie osiągniesz. Możesz zakazać zatrudniania rodzin, ale co ze związkami nieformalnymi? Chciałbyś pisać oświadczenie swojemu szefowi z kim sypiasz i ile razy oraz z kim chodzisz na piwo?
Teoretycznie możliwe jest rozwiązanie problemu przez rzetelne rozliczanie podwładnych z efektów w całej choince struktury organizacyjnej. Ale jest to raczej wirtualne rozwiązanie. Sad
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-01-2012, 20:19
Post: #14
RE: Paranoja
W tej jednostce budżetowej poszli na całość - można powiedzieć Korporacja Rodzinna http://www.pasazer.com/in-6652-nepotyzm,...rdzony.php
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
22-05-2012, 11:28
Post: #15
RE: Paranoja
Opisze taką sytuację. Do CSSG ma przyjść słuchaczka na szkolenie podstawowe, widocznie nie dość perspektywiczna bo zanim się pokazała już były telefony do wykładowców żeby jej pomogli. Z chwilą gdy związała się z 01 CSSG nie wyjeżdżając z Kętrzyna zaliczyła i chorążówkę i oficerkę.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
22-05-2012, 14:36
Post: #16
RE: Paranoja
Gdy to znalazłem nie mogłem się powstrzymać.Wiem zaraz siądziecie na mnie ,że to osoby zatrzymane i po co im lepsze warunki gdy "zwykły Kowalski " w swoim szarym życiu ma gorzej.Ale nie o to mi chodzi.Eurobiurokracja przechodzi samą siebie.W ofercie dostawca jest zobowiązany nakleić na każdy "wóz do spania " naklejkę UE z odpowiednim nadrukiem. A poza tym zakupione z funduszy "Poprawa infrastruktury........" - to na czym oni do tej pory spali w ośrodkach - jeśli to ma być taki skok cywilizacyjny i jakościowy? w kuchni na piecu czy na siennikach wypchanych słomą . Gdzie te czasy gdy na każdej "kompanii" stały dziesiątki takich "wozów " i to bez naklejek Smile http://nadodrzanski.strazgraniczna.pl/im...oferta.pdf
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
22-05-2012, 22:12
Post: #17
RE: Paranoja
(22-05-2012 11:28 )rast79 napisał(a):  Opisze taką sytuację. Do CSSG ma przyjść słuchaczka na szkolenie podstawowe, widocznie nie dość perspektywiczna bo zanim się pokazała już były telefony do wykładowców żeby jej pomogli. Z chwilą gdy związała się z 01 CSSG nie wyjeżdżając z Kętrzyna zaliczyła i chorążówkę i oficerkę.

znam takich którzy zaliczali chrążówkę i oficerkę nie ruszając się z Wawy :/ i łzy wylewają gdy mają mundur włożyć bo przecież mundurówka poszła na nowy TV, pralkę albo lodówkę...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
19-06-2012, 07:42 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-06-2012 08:03 przez Che.)
Post: #18
RE: Paranoja
Gdy przeczytałem pierwszy post w temacie odniosłem nieodparte wrażenie, że mowa o mojej PSG (choć ciężko mi już jest nazwać ją moją...)
Pracuje u Nas dziewczyna i choć młoda służbą to wynikami przyćmiewa absolutnie wszystkich. Z jej informacji doszło już do nie jednej realizacji. Co dzięki temu zyskała? jest upokarzana na każdym kroku przez przełożonych. Nie podskoczy wyżej, bowiem jest niewygodna dla innych tzw "pracujących" i szczerze powiedziawszy nikt nie pozwoli, aby miała okazję przyćmić "pracujących", których przerasta intelektualnie o głowę.
Zamiast tego gloryfikuje się osoby, które nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków choć w najmniejszym zakresie (takie osoby pracują na 6,7,8 grupach).
PSG na której mam niemiły zaszczyt służyć to prywatny folwark widzimisię 01, który grupy i inne gratyfikacje rozdziela nie wśród osób na to zasługujących, którzy robią wyniki, nie zaliczają wpadek, pokończyli studia, itd. tylko wśród osób dla których wykształcenie zakończyło się na etapie szkoły średniej a o wyniki w służbie jest im równie ciężko co polskim piłkarzom wyjść z grupy podczas Euro 2012. Te osoby mają jednak wielką przewagę nad tymi pierwszymi... są lizusami, wchodzą w tyłek 01 i podpierdalają kolegów w tak wielkim stopniu, że nawet współpracownicy SB mogliby się od nich uczyć rzemiosła.
Na poprawę sytuacji nie ma absolutnie co liczyć, bowiem jest na to przyzwolenie z oddziału. W końcu jak inaczej tłumaczyć sytuacje w której na PSG dochodzi absolutnie do absurdalnych sytuacji a kontrole z oddziału czy przełożeni nic nie zauważają?! jedno wielkie kolesiostwo...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
19-06-2012, 09:56 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-06-2012 10:03 przez morski48.)
Post: #19
RE: Paranoja
(24-01-2012 16:26 )mobilat napisał(a):  Myślę że warto by stworzyć drzewo genealogiczne funków SG. W końcu muzeum już jest Smile


Myślę kolego, że nawet w lasach Amazonii jest za mało drzew aby wszystkich na nich umieścić Big Grin

(19-06-2012 07:42 )Che napisał(a):  Gdy przeczytałem pierwszy post w temacie odniosłem nieodparte wrażenie, że mowa o mojej PSG (choć ciężko mi już jest nazwać ją moją...)
Pracuje u Nas dziewczyna i choć młoda służbą to wynikami przyćmiewa absolutnie wszystkich. Z jej informacji doszło już do nie jednej realizacji. Co dzięki temu zyskała? jest upokarzana na każdym kroku przez przełożonych. Nie podskoczy wyżej, bowiem jest niewygodna dla innych tzw "pracujących" i szczerze powiedziawszy nikt nie pozwoli, aby miała okazję przyćmić "pracujących", których przerasta intelektualnie o głowę.
Zamiast tego gloryfikuje się osoby, które nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków choć w najmniejszym zakresie (takie osoby pracują na 6,7,8 grupach).
PSG na której mam niemiły zaszczyt służyć to prywatny folwark widzimisię 01, który grupy i inne gratyfikacje rozdziela nie wśród osób na to zasługujących, którzy robią wyniki, nie zaliczają wpadek, pokończyli studia, itd. tylko wśród osób dla których wykształcenie zakończyło się na etapie szkoły średniej a o wyniki w służbie jest im równie ciężko co polskim piłkarzom wyjść z grupy podczas Euro 2012. Te osoby mają jednak wielką przewagę nad tymi pierwszymi... są lizusami, wchodzą w tyłek 01 i podpierdalają kolegów w tak wielkim stopniu, że nawet współpracownicy SB mogliby się od nich uczyć rzemiosła.
Na poprawę sytuacji nie ma absolutnie co liczyć, bowiem jest na to przyzwolenie z oddziału. W końcu jak inaczej tłumaczyć sytuacje w której na PSG dochodzi absolutnie do absurdalnych sytuacji a kontrole z oddziału czy przełożeni nic nie zauważają?! jedno wielkie kolesiostwo...


To zupełnie jak na mojej placówce. Najlepiej wszystkich zastraszyć żeby byli jak te słynne trzy małpki - nic nie widzą, nic nie słyszą, nic nie mówią (no chyba, że podpier.....) Big Grin

(22-05-2012 14:36 )quasimodo1 napisał(a):  Gdy to znalazłem nie mogłem się powstrzymać.Wiem zaraz siądziecie na mnie ,że to osoby zatrzymane i po co im lepsze warunki gdy "zwykły Kowalski " w swoim szarym życiu ma gorzej.Ale nie o to mi chodzi.Eurobiurokracja przechodzi samą siebie.W ofercie dostawca jest zobowiązany nakleić na każdy "wóz do spania " naklejkę UE z odpowiednim nadrukiem. A poza tym zakupione z funduszy "Poprawa infrastruktury........" - to na czym oni do tej pory spali w ośrodkach - jeśli to ma być taki skok cywilizacyjny i jakościowy? w kuchni na piecu czy na siennikach wypchanych słomą . Gdzie te czasy gdy na każdej "kompanii" stały dziesiątki takich "wozów " i to bez naklejek Smile http://nadodrzanski.strazgraniczna.pl/im...oferta.pdf


Kpina jakaś. Bareja by z tego niezły film nakręcił!

(24-01-2012 10:04 )romanj napisał(a):  Mierny ale wierny- to podstawowa zasada awansu. Pozdrawiam

BMW - Bierny, Mierny ale Wierny!
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
19-06-2012, 22:05
Post: #20
RE: Paranoja
@Che - w naszej formacji nigdy nie liczyło się kto jest w czym dobry i jak pracuje tylko jak umiejętnie wchodzi w d... przełożonemu. Niestety takie zera nami dowodzą i jeszcze dłuuuugo się to nie zmieni. Śmiem twierdzić, że nigdy się to nie zmieni.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:

Kontakt | Your Website | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS