Świadczenia Pieniężne SG - Trzynastka - Mundurówka - Nagrody

[Alzheimer]

(01-05-2013 21:39 )Gekon napisał(a):  a co nie prawda że śmieszna?? żal za pupę ściska jak patrzy sie na dodatki i nagrody pseudo przełożonych!!!! ci kasę dostają co mają nas w poważaniu o robocie nie mają pojęcia i z innej służby MSW funcki się z nich śmieją. Powiem tak ta robota jest potrzebna tylko po to aby jakąś m-kę mieć a kasę trzeba zarabiać u przywaciarza nie którzy tak robią i mają poniekąd to wszystko ... pozdro życzę wysokich nagród

Ale bełkot. Typowy Polak, co nie trawi przełożonego, bo ten dostał większą nagrodę, ma więcej uposażenia, siedzi za biurkiem i bezczelnie każe mu pracować. Uff. Typowe zachowanie ,,pseudopodwładnego'', tyle że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

[Abes]

(02-05-2013 05:17 )keyser soze napisał(a):  Damn right, man!

Ale abes tego nie rozkminia, moze zapomniał zmieszać beton

Rozkminiam co mam rozkminiać o to bądź spokojny.

Jak jest mi z czymś źle i coś mi nie pasuje to to zmieniam i już. Po kłopocie. Nie becze wiecznie na forum, nie narzekam ze ktoś ma lepiej, nie zachowuje sie jak typowy polaczek-nieudacznik.

Jednego nie rozumiem- skoro niektórym jest tak źle w tej firmie to co tu dalej robią? zwolnić się i zarabiać ogromną forse która czeka u prywaciarzy. Tylko tam żeby zarobić trzeba coś umieć. Za nieróbstwo i ściemnianie płacą tylko tu. Gdyby nie SG to niektórzy dzisiaj pewnie siedzili by na zasiłku albo zmywali gary na wyspach.

[nettai]

600 zł to jest mój sen. Może ktoś miał lepszy i bogatszy

[keyser soze]

Abes napisał(a):Jednego nie rozumiem- skoro niektórym jest tak źle w tej firmie to co tu dalej robią? zwolnić się i zarabiać ogromną forse która czeka u prywaciarzy. Tylko tam żeby zarobić trzeba coś umieć. Za nieróbstwo i ściemnianie płacą tylko tu. Gdyby nie SG to niektórzy dzisiaj pewnie siedzili by na zasiłku albo zmywali gary na wyspach.

Są też tacy, co siedzą w SG i jednocześnie sami prowadzą swój biznes
Nie mierz wszystkich jedną miarą

[Abes]

Ale ja właśnie pisałem o tych malkontentach co nic nie robią żeby zmienić/poprawić swój los! Tylko wiecznie marudzą i obwiniają cały świat o swój los. Do prywaciarza- nie- a podobno tak dobrze tam płacą, własna działalność- nie bo trzeba pracować, dodatkowa praca też nie bo trzeba pracować dla kogoś.

Jedną miarą mierze tych maruderów, narzekaczy i tych ciągle poszkodowanych.

[nettai]

No Panowie, dzisiaj wpłynęła nagroda na konto!!! Aż się ździwiłem, że tak wcześnie ale a finansach potwierdzili, że to nagroda na święto SG. Mój sen przekroczył oczekiwania - 600 + 1000. Na łapkę prawie 1300. Nie KGSG - oddział wschód. Gratuluję innym nagrodzonym.!

[nettai]

Nagrody zależą od kategorii PSG. Kuźnica B-stocka średnio na funka około 640 zł.

[Valhalla49]

(03-05-2013 20:52 )nettai napisał(a):  Nagrody zależą od kategorii PSG. Kuźnica B-stocka średnio na funka około 640 zł.

No i proszę. Humory wreszcie się poprawiły.
A tyle było czczego gadania po próżnicy.

[pienia]

"No Panowie, dzisiaj wpłynęła nagroda na konto!!! Aż się ździwiłem, że tak wcześnie ale a finansach potwierdzili, że to nagroda na święto SG. Mój sen przekroczył oczekiwania - 600 + 1000. Na łapkę prawie 1300. Nie KGSG - oddział wschód. Gratuluję innym nagrodzonym.! "

takie rzeczy na wschodzie...? jak zobaczę to uwierzę...

[FSZ]

Jak się trzyma na 02 po kilkanaście lat setki funkcjonariuszy, to chyba można zaoszczędzić dla "zasłużonych" tysiączka na nagrody dwa razy w roku. Łowcy nagród pracują w kwietniu i październiku. Reszta cały rok.

[Alzheimer]

Nie, no najlepiej, jakby wszyscy byli na 13 grupie.

[FSZ]

Wystarczy 04. Tak jak się zgodnie z obowiązującym prawem należy.

[Alzheimer]

Z moich obserwacji wieloletnich wynika, że jak ktoś jest zaangażowany w robotę, to prędzej czy później złapie tę czwórkę. A długo na dwójkach zostają w większości ci mniej zaangazowani. To oczywiście nie jest regułą.

[morski48]

(05-05-2013 11:43 )Alzheimer napisał(a):  Z moich obserwacji wieloletnich wynika, że jak ktoś jest zaangażowany w robotę, to prędzej czy później złapie tę czwórkę. A długo na dwójkach zostają w większości ci mniej zaangazowani. To oczywiście nie jest regułą.

No to wyjątek: W północnym OSG kolega 14 lat służby - II grupa! I nie jest leserem! Od 14 lat słyszy, że nie ma kasy, jeszcze nie teraz...
To kiedy?! Ma 14 lat służby i tylko o jedną grupę więcej niż słuchacz w ośrodku szkolenia.

[keyser soze]

W moim oddziale jest to samo...

[FSZ]

Ja tam nikomu nagród nie żałuję . Ale uczciwiej, było by uregulować politykę należnych etatów a dopiero potem wypłacać po kilka-kilkanaście tysięcy zł nagród.

[Alzheimer]

(05-05-2013 18:11 )morski48 napisał(a):  

(05-05-2013 11:43 )Alzheimer napisał(a):  Z moich obserwacji wieloletnich wynika, że jak ktoś jest zaangażowany w robotę, to prędzej czy później złapie tę czwórkę. A długo na dwójkach zostają w większości ci mniej zaangazowani. To oczywiście nie jest regułą.

No to wyjątek: W północnym OSG kolega 14 lat służby - II grupa! I nie jest leserem! Od 14 lat słyszy, że nie ma kasy, jeszcze nie teraz...
To kiedy?! Ma 14 lat służby i tylko o jedną grupę więcej niż słuchacz w ośrodku szkolenia.

Nie wierzę. Nie. 14 lat to szmat czasu. Nie ma możliwości zasłaniać się brakiem kasy. W tym czasie były dobre finansowo lata. Ten dwojkowicz, to bez obrazy, słaby jest. Znałem takich. Grają trzecioplanowe role w tym całym systemie. Ale na własną prośbę.

[euro]

(05-05-2013 20:59 )FSZ napisał(a):  Ja tam nikomu nagród nie żałuję . Ale uczciwiej, było by uregulować politykę należnych etatów a dopiero potem wypłacać po kilka-kilkanaście tysięcy zł nagród.

[niepokorny]

(05-05-2013 18:11 )morski48 napisał(a):  W północnym OSG kolega 14 lat służby - II grupa!

Na okęciu znam osobę co uważa się za starą wiaruskę z 9 letnim stażem. Też narzeka, że po tylu latach służby ma tylko 2 grupę. Tylko że ona przy swoim stażu zapomina dodawać, że 6-7 lat nie widziała fabryki na oczy bo dzieci rodziła i wychowywała.

[marcell]

Daj spokój Niepokorny. Pracujemy w tym samym pegieerze. Sa tam oczywiscie takie przypadki, o którym wspomniales. Ale nie w tym tkwi problem.

Przelozeni promuja swoich ludzi. Tych, z ktorymi maja lepsze relacje. Nie twierdze, ze wszyscy oni (ci promowani) sa dupowlazami. Niektorzy sa po prostu bystrymi ludzmi lub bystrymi dupowlazami. O reszcie sie po prostu zapomina. Mówi sie ze z braku forsy... Ale tez ze zwyklego lenistwa lub braku odwagi upomnienia sie o owe pieniadze dla swoich ludzi. Tak to widze.

A niektore wieczne matki - Niepokorny - tez sobie potrafia ulozyc relacje z przelozonym i nie narzekac na brak odpowiedniego etatu.

Te kilku lub kilkunastoletnie kariery na dwojce biora sie stad, ze funkcjonariusz nie potrafi "zadbac" o siebie, nie chce wydreptywac sciezki i prosic przelozonego. Wykonuje swoja robote solidnie myslac, ze ktos go za to poklepie po plecach - falszywe przekonanie - lub po prostu wykonuje. Bez wiekszych nadziei dla siebie na przyszlosc, badz sfrustrowany swoja sytuacja. Tak to sobie wykalkulowalem z wlasnych obserwacji.