Ze względu na wysyp spamu wprowadziłem manualną aktywację każdego nowego konta - żeby stworzyć nowe konto proszę o użycie w nazwie użytkownika literek SG****** gdzie gwiazdki to nick użytkownika. Po aktywacji (tu proszę o cierpliwość) usunę litery SG z nazwy użytkownika i można będzie logować się i pisać posty pod wybranym nickiem. Ułatwi mi to wyłapanie faktycznych użytkowników. Wszystkie już aktywne konta pozostają bez zmian. W listopadzie 2023 opłacono serwer/domenę. Jakby ktoś chciał się dorzucić do funkcjonowania forum to zapraszam na PW. Na chwilę obecną (12.03.2024) po opłaceniu faktur stan kasy to - minus 284. Z góry dzięki za wsparcie - Admin.


Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rok, półtora - dar, czy zmora?
19-01-2012, 03:50
Post: #1
Rok, półtora - dar, czy zmora?
Demon przelicznika pojawił się niefortunnie w wątku protestacyjnym, a widzę, że jak zwykle wzbudzi sporo emocji i towarzyszącej im silnej chęci ustosunkowania się.

Aby nie rozmywać "dyskusji bazowej", proponuję polemikę przelicznikową toczyć w odrębnym, niniejszym temacie.

MUNDUROWI DZIĘKUJĄ RZĄDOWI

LAWINA BIEG OD TEGO ZMIENIA
PO JAKICH TOCZY SIĘ KAMIENIACH
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
19-01-2012, 10:51 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-01-2012 10:56 przez quasimodo1.)
Post: #2
RE: Rok, półtora - dar, czy zmora?
Rebeliant,odpowiem ci tak - Dar . Przynajmniej dla funków z wewnętrznej po wejściu do schengensojuzu.Po 70 % redukcji PSG na tej granicy dla wielu z nich nie było innej alternatywy jak odejście do cywila- przynajmniej nabiło im to wysługę emerytalną. A druga część pytania ? Zmora chyba dla tych co im to przeszkadza.Idąc tym tokiem rozumowania można zabrać dodatkowe procenty do emki tym co pływają - a co ? - rekraacja na wodzie, bujanie na falach itp, piro- a ile tych akcji mają,wylecieć w powietrze w dzisiejszych czasach można dobrze i na stacji paliw lub przystanku autobusowym,skoki spadochronowe- połamać się można schodząc ze schodów na PSG.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
19-01-2012, 19:01
Post: #3
RE: Rok, półtora - dar, czy zmora?
(19-01-2012 10:51 )quasimodo1 napisał(a):  Dar (...) A druga część pytania ? Zmora chyba dla tych co im to przeszkadza.

Ta sprawa, jak wiele, które budzą emocje, ma dwa aspekty: osobisty i organizacyjny.

Aspekt osobisty: nie patrzę z zawiścią na tych, którym przelicznik przysługuje. Niech im będzie na zdrowie.

Aspekt organizacyjny - przelicznik nie jest dobrym rozwiązaniem. Przykład PSG Gdańsk. Placówka leży za płotem komendy Morskiego Oddziału. Jedni mają przelicznik, drudzy nie. Ale jak wśród załogi PSG pojawi się funkcjusz, którego umiejętności byłyby przydatne "wyżej", czyli w WOŚ, lub w WG, to nie istnieje dosłownie żaden instrument motywacyjny, aby tego gościa zwabić. Płot okazuje się solidną barierą.

Argument o tym, że do komend idą tylko garbaci jest chybiony. Albo inaczej - a kto ma iść, jeśli ludzie są potrzebni, a ci którzy się nadają, nie chcą? Znam temat bardzo dobrze, bo do Koszalina trafiłem z WOŚ w Gdańsku. I znam co najmniej jeden przypadek, gdy bardzo wartościowy funkcjusz nawet był gotów zmienić przydział. Ale nie było dla niego żadnej oferty. To znaczy nie zaproponowano mu ani wyczuwalnej trwałej podwyżki składników uposażenia, ani nie było dla niego etatu oficerskiego. Miał się nasycić dumą, że będzie w wydziale. Ponury żart. A do stracenia miał właśnie przelicznik emerytury.

Mamy sporo rozwiązań, które przestały być efektywne.

MUNDUROWI DZIĘKUJĄ RZĄDOWI

LAWINA BIEG OD TEGO ZMIENIA
PO JAKICH TOCZY SIĘ KAMIENIACH
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
19-01-2012, 20:46
Post: #4
RE: Rok, półtora - dar, czy zmora?
1,5 za 1 to właśnie motywacja dla ludzi którzy służą na pierwszej linii, robią to do czego powołano naszą formację i za to są premiowani za utratę zdrowia!!!
Pozdrawiam Cię rebeliancie jednakże co to za ptak co w swoje gniazdo...?
Myślę że błędem jest pisanie na ten temat ponieważ dla większości z nas jest to docenienie wieloletniej służby w naprawdę ciężkich warunkach na granicy!
Będąc adminem zamknąłbym ten temat a funkom lub cywilom wprowadzającym zamęt zalecam założenie odrębnego forum z poglądami Sz.p.Kononowicza tj.zabierzcie nam wszystko i nikogo nie będzie.
Pozdrawiam współtowarzyszy :-)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
19-01-2012, 22:09
Post: #5
RE: Rok, półtora - dar, czy zmora?
Uważam, że nie powinniśmy z żadnego tematu robić tabu. Dowolny prowokator dzięki temu sypie nam piach w tryby.

Zmierzmy się z tym. Ja się nigdy nie okopuję przy swoich poglądach. No, czasami tak. Ale zawsze lepiej jest rozmawiać i przedstawiać swój punkt widzenia, niż z miejsca się obruszać.

Przecież to jest forum dyskusyjne.

MUNDUROWI DZIĘKUJĄ RZĄDOWI

LAWINA BIEG OD TEGO ZMIENIA
PO JAKICH TOCZY SIĘ KAMIENIACH
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
19-01-2012, 22:35
Post: #6
RE: Rok, półtora - dar, czy zmora?
To może załóżmy jeszcze następne tematy:
"Po co SG mundurówka skoro i tak nikt nie przeznacza jej na mundury?"
"Po co SG nagrody roczne przecież dostajemy nagrody w maju i w listopadzie?"

Dyskutować o przeliczniku możemy... ale pewnych spraw nie powinno się poruszać na ogólnodostępnym forum. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.

Wszyscy funkcjonariusze SG są równi. ...ale stołeczni są równiejsi od innych.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
19-01-2012, 22:51
Post: #7
RE: Rok, półtora - dar, czy zmora?
(19-01-2012 22:35 )niepokorny napisał(a):  pewnych spraw nie powinno się poruszać na ogólnodostępnym forum.

Na nasze forum kwestię przelicznika wprowadził użytkownik "qwerty", który podał się za policjanta. Dodam, że podobną akcję zrobiono na policyjnym IFP.

Niestety - nie da się tego zablokować. A więc trzeba temu merytorycznie stawić czoła. Ja sam, gdy tylko wyczuwam u przeciwnika, że coś w moim przekazie go zabolało, zacieram z rozkoszą ręce i po prostu wzmagam intensywność przekazu. Blokując dyskusję, ośmieszymy się. Oddamy punkty za darmola. Wiem, co mówię - znam się na tym!

MUNDUROWI DZIĘKUJĄ RZĄDOWI

LAWINA BIEG OD TEGO ZMIENIA
PO JAKICH TOCZY SIĘ KAMIENIACH
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
20-01-2012, 00:36
Post: #8
RE: Rok, półtora - dar, czy zmora?
(19-01-2012 22:51 )Rebeliant Szmarowski napisał(a):  (...) gdy tylko wyczuwam u przeciwnika, że coś w moim przekazie go zabolało, zacieram z rozkoszą ręce i po prostu wzmagam intensywność przekazu. Blokując dyskusję, ośmieszymy się. Oddamy punkty za darmola. (...)

święta prawda Wink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
20-01-2012, 13:20
Post: #9
RE: Rok, półtora - dar, czy zmora?
Aspekt organizacyjny - przelicznik nie jest dobrym rozwiązaniem. Przykład PSG Gdańsk. Placówka leży za płotem komendy Morskiego Oddziału. Jedni mają przelicznik, drudzy nie. Ale jak wśród załogi PSG pojawi się funkcjusz, którego umiejętności byłyby przydatne "wyżej", czyli w WOŚ, lub w WG, to nie istnieje dosłownie żaden instrument motywacyjny, aby tego gościa zwabić. Płot okazuje się solidną barierą.

A co według Ciebie jest tym dobrym rozwiązaniem, dodatek motywacyjny - wybacz ale nie ma na niego kasy dla zwykłych roboli. Może nagrody dla aktywnych ( z własnego ogródka znam przypadek gdy za wykrycie przemytu o wartości ok.130 tys zł funek dostał 400zł nagrody) .

ps . Istnieją instrumenty motywacyjne rzecz jasna dla wybranych, świeży przykład z ubiegłego roku, jeden z osrodków szkolenia "zdołał zachęcic" jednego z kontrolerów 8 grupą -ponoć nie osiągalną. " Zwabili Go.Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt | Your Website | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS