Jak z przepustkami, powrotami do domu?

[kasia]

Witam mam pytanie odnośnie dni wolnych i ogólnie czasu pracy sg. Narzeczony wybiera się tam, mi obecnie zostało 3 lata studiów łącznie z magisterką i nie jestem w stanie "pójść za nim". Jak wyglądają powroty do domu, czy są wolne weekendy albo jakieś dni kiedy mógłby wrócić do domu...? Jakby nie patrzeć 3 lata to dość długo stąd mój niepokój. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź!

[Huzar]

(03-07-2012 14:02 )kasia napisał(a):  Witam mam pytanie odnośnie dni wolnych i ogólnie czasu pracy sg. Narzeczony wybiera się tam, mi obecnie zostało 3 lata studiów łącznie z magisterką i nie jestem w stanie "pójść za nim". Jak wyglądają powroty do domu, czy są wolne weekendy albo jakieś dni kiedy mógłby wrócić do domu...? Jakby nie patrzeć 3 lata to dość długo stąd mój niepokój. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź!

Pilnuj chłopa bo może już nie wrócić

[PlanetaX]

Jak kocha to wróci ..gorzej jak nie kocha SG to nie jest zesłanie do łagrów czyli narzeczony będzie dostępny na tyle często na ile tylko będzie mu się chciało być dostępnym dla narzeczonej. Choć zawsze można tworzyć poligony, podróże służbowe, niezapowiedziane alarmy co by jednak tej narzeczonej unikać ..a wszystko to będzie uzależnione od zaawansowania waszego wspólnego pożycia tudzież aktualnych relacji tzw. damsko męskich.

Generalnie ustawowy wymiar służby f-sza SG wynosi 40 godzin tygodniowo i wg. tej normy narzeczony będzie miał liczony czas pracy w oparciu o 3 miesięczne zestawienia.

A z polskiego na polski ..jeszcze go będziesz miała tyle w domu, że już na niego patrzyć nie będziesz mogła ..ale to dopiero odrobinę później

[Krzysztof_P]

3 lata rozłąki? Daleko będzie miał do pracy? Kurs podstawowy z prawie wszystkimi wolnymi łikendami. Bez przesady. Nawet w kandydackiej raz w miesiącu puszczali na 72.

Pozdrawiam

[nettai]

Hmmm dużo rozstań jest przy życiu na dwa domy.

[marine]

Ja nikomu nie polecam, to bez sensu, kazdy sie meczy. Ale jak masz gwarancje ze to stan czasowy to da rade, wystarczy duzo samozaparcia i silnej woli. Wszystko zalezy czy ktos nie bedzie szukal uzupelnienia brakow drugiej osoby

[wiedźma]

Ktos podbil temat sprzed 5 lat a tu jaki odzew

[braeven]

Bo w końcu wraca z przepustki ;-)

[marine]

A no faktycznie, forumowy archeolog.

[niepokorny]

Mowa o Makro? To nie archeolog. Widząc ile jego posty wnoszą do tematów obstawiam, że za jakiś czas w jego stopce pojawi się jakaś reklama.