Ze względu na wysyp spamu wprowadziłem manualną aktywację każdego nowego konta - żeby stworzyć nowe konto proszę o użycie w nazwie użytkownika literek SG****** gdzie gwiazdki to nick użytkownika. Po aktywacji (tu proszę o cierpliwość) usunę litery SG z nazwy użytkownika i można będzie logować się i pisać posty pod wybranym nickiem. Ułatwi mi to wyłapanie faktycznych użytkowników. Wszystkie już aktywne konta pozostają bez zmian. W listopadzie 2023 opłacono serwer/domenę. Jakby ktoś chciał się dorzucić do funkcjonowania forum to zapraszam na PW. Na chwilę obecną (12.03.2024) po opłaceniu faktur stan kasy to - minus 284. Z góry dzięki za wsparcie - Admin.


Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Problemy Dda i wizyty u psychologa a rekrutacja
10-06-2020, 23:35
Post: #1
Problemy Dda i wizyty u psychologa a rekrutacja
Witam, jak w temacie mialem problemy natury psychicznej Dda tzn, moje dzieciństwo odbiło się na mnie ojciec alkoholik w domu itp. chodziłem do psychologa na terapię. Czy miał ktoś takie problemy a składał papiery i się dostał. Albo moze skreślił odpowiedź że nie miał do czynienia z psychologiem a rzeczywiście chodzil na terapię ? Czy są sprawdzane wszystkie papiery w systemach lekarskich. Jak to się wyglada.
Lepiej napisać prawdę czy ukryc.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-06-2020, 00:28
Post: #2
RE: Problemy Dda i wizyty u psychologa a rekrutacja
Lepiej napisać prawde, w SG i tak zweryfikują to na wariografie. Warto złożyć papiery, jeśli uznają że jest to przeszkodą, to najwyżej odpadniesz na wczesnym etapie nie robiąc sobie jeszcze większych nadzieii i co ważniejsze nie poświęcając zbyt dużo czasu rekrutacji.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-06-2020, 09:38
Post: #3
RE: Problemy Dda i wizyty u psychologa a rekrutacja
jestem tego samego zdania...spróbuj...mój kolega był karany za pobicie w młodości....uległo to zatarciu...ale on tego nie wpisywał nigdzie...na wario mu to nie wyszło..a w rej.karnym nie występuje...i pracuje w SG...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-06-2020, 10:05
Post: #4
RE: Problemy Dda i wizyty u psychologa a rekrutacja
Czyli lepiej napisać prawdę ? Właśnie myślę, że na wariografie może to wyjść.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
12-08-2020, 11:53
Post: #5
RE: Problemy Dda i wizyty u psychologa a rekrutacja
Jak czytam te wasze opinie na temat wario to mi się śmiać chce. Wariogaf nic nie pokazuje, to jedna wielka ściema. Są ludzie którzy wario po prostu potrafią przejść, inni nie, prawdomówność ma tu akurat najmniej do rzeczy. Jeśli jesteś dda martwiłbym się bardziej o testy psychologiczne. Profil osobowościowy dda jest dokładnie odwrotny do tego pożądanego w formacjach uzbrojonych. Niemniej jednak ja bym próbował na Twoim miejscu. Nic nie ryzykujesz, nic nie tracisz.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-08-2020, 08:10
Post: #6
RE: Problemy Dda i wizyty u psychologa a rekrutacja
(12-08-2020 11:53 )Szafran napisał(a):  Jak czytam te wasze opinie na temat wario to mi się śmiać chce. Wariogaf nic nie pokazuje, to jedna wielka ściema. Są ludzie którzy wario po prostu potrafią przejść, inni nie, prawdomówność ma tu akurat najmniej do rzeczy. Jeśli jesteś dda martwiłbym się bardziej o testy psychologiczne. Profil osobowościowy dda jest dokładnie odwrotny do tego pożądanego w formacjach uzbrojonych. Niemniej jednak ja bym próbował na Twoim miejscu. Nic nie ryzykujesz, nic nie tracisz.

czemu uważasz że wario to jedna wielka ściema? masz na to jakieś uzasadnienie?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-08-2020, 12:39
Post: #7
RE: Problemy Dda i wizyty u psychologa a rekrutacja
(14-08-2020 08:10 )Mat napisał(a):  
(12-08-2020 11:53 )Szafran napisał(a):  Jak czytam te wasze opinie na temat wario to mi się śmiać chce. Wariogaf nic nie pokazuje, to jedna wielka ściema. Są ludzie którzy wario po prostu potrafią przejść, inni nie, prawdomówność ma tu akurat najmniej do rzeczy. Jeśli jesteś dda martwiłbym się bardziej o testy psychologiczne. Profil osobowościowy dda jest dokładnie odwrotny do tego pożądanego w formacjach uzbrojonych. Niemniej jednak ja bym próbował na Twoim miejscu. Nic nie ryzykujesz, nic nie tracisz.

czemu uważasz że wario to jedna wielka ściema? masz na to jakieś uzasadnienie?


Ja mam na to trochę inne uzasadnienie. Ściema to może zbyt daleko idące słowo. Wariograf to urządzenie a całe badanie nazywa się psychofizjologiczne więc bada parametry psychofizjologiczne kandydata. Jeżeli przykładowo gość dopuścił się w swojej przeszłości kradzieży ale dla niego jest to normalne i potrafi ze spokojem, w zywe oczy klamiać, nie denerwując się/ jakby nic się nie stało to wszystko jest okej (choć jest to z natury ciężka praktyka) takie osoby potrafią przebrnąć taki wariograf. Natomiast normalni ludzie z natury, gdy coś zrobią/ przeskrobią, dopuszczą się mniejszych lub większych występków w głowie to siedzi i później na wariografie słysząc niewygodne pytanie, zaczyna Ci puls i tętno skakać a to jest oznaka że coś jest nie tak.
Reasumując, pamiętajcie, wariograf to nie wykrywacz kłamstw ani nie urządzenie do sprawdzania prawdomówności. Wariograf to urządzenie wykorzystywane do badania psychofizjologicznego czyli bada parametry/bodźce nerwowe Twojego organizmu .
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-08-2020, 13:00
Post: #8
RE: Problemy Dda i wizyty u psychologa a rekrutacja
(14-08-2020 12:39 )Diablo_94 napisał(a):  Ja mam na to trochę inne uzasadnienie. Ściema to może zbyt daleko idące słowo. Wariograf to urządzenie a całe badanie nazywa się psychofizjologiczne więc bada parametry psychofizjologiczne kandydata. Jeżeli przykładowo gość dopuścił się w swojej przeszłości kradzieży ale dla niego jest to normalne i potrafi ze spokojem, w zywe oczy klamiać, nie denerwując się/ jakby nic się nie stało to wszystko jest okej (choć jest to z natury ciężka praktyka) takie osoby potrafią przebrnąć taki wariograf. Natomiast normalni ludzie z natury, gdy coś zrobią/ przeskrobią, dopuszczą się mniejszych lub większych występków w głowie to siedzi i później na wariografie słysząc niewygodne pytanie, zaczyna Ci puls i tętno skakać a to jest oznaka że coś jest nie tak.
Reasumując, pamiętajcie, wariograf to nie wykrywacz kłamstw ani nie urządzenie do sprawdzania prawdomówności. Wariograf to urządzenie wykorzystywane do badania psychofizjologicznego czyli bada parametry/bodźce nerwowe Twojego organizmu .

czyli w waszej opinii badanie wariografem mija się trochę z celem. W takim razie czy jeśli na przykład paliłem marihuanę parę razy a jako że jest to definiowane jako narkotyk, czy przy pytaniu dotyczącym szeroko pojętych używek zostanę zapytany czy były jeszcze jakieś?
mogę zostać odrzucony bo dajmy na to kojarzy mi się to z "trawką"? Jeśli człowiek się wstydzi swoich drobnych występków i ich żałuje to może zostać odrzucony mimo że byłby dobrym funkcjonariuszem. Jeśli tak, to jest to straszna głupota.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-08-2020, 13:42 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-08-2020 13:44 przez Diablo_94.)
Post: #9
RE: Problemy Dda i wizyty u psychologa a rekrutacja
(14-08-2020 13:00 )Mat napisał(a):  
(14-08-2020 12:39 )Diablo_94 napisał(a):  Ja mam na to trochę inne uzasadnienie. Ściema to może zbyt daleko idące słowo. Wariograf to urządzenie a całe badanie nazywa się psychofizjologiczne więc bada parametry psychofizjologiczne kandydata. Jeżeli przykładowo gość dopuścił się w swojej przeszłości kradzieży ale dla niego jest to normalne i potrafi ze spokojem, w zywe oczy klamiać, nie denerwując się/ jakby nic się nie stało to wszystko jest okej (choć jest to z natury ciężka praktyka) takie osoby potrafią przebrnąć taki wariograf. Natomiast normalni ludzie z natury, gdy coś zrobią/ przeskrobią, dopuszczą się mniejszych lub większych występków w głowie to siedzi i później na wariografie słysząc niewygodne pytanie, zaczyna Ci puls i tętno skakać a to jest oznaka że coś jest nie tak.
Reasumując, pamiętajcie, wariograf to nie wykrywacz kłamstw ani nie urządzenie do sprawdzania prawdomówności. Wariograf to urządzenie wykorzystywane do badania psychofizjologicznego czyli bada parametry/bodźce nerwowe Twojego organizmu .

czyli w waszej opinii badanie wariografem mija się trochę z celem. W takim razie czy jeśli na przykład paliłem marihuanę parę razy a jako że jest to definiowane jako narkotyk, czy przy pytaniu dotyczącym szeroko pojętych używek zostanę zapytany czy były jeszcze jakieś?
mogę zostać odrzucony bo dajmy na to kojarzy mi się to z "trawką"? Jeśli człowiek się wstydzi swoich drobnych występków i ich żałuje to może zostać odrzucony mimo że byłby dobrym funkcjonariuszem. Jeśli tak, to jest to straszna głupota.


Po to jest kwestionariusz osobowy (ktory wypełniasz na samym początku) oraz ankieta (przed wariografem) żebyś dokładnie wyjaśnił okoliczności które w mniemaniu kandydata mogłyby przyczynić się do zaniechania jego nieposzlakowanej opinii. Jeżeli nie przyznasz się do niczego a na wariografie zostanie zadane krytyczne pytanie w dwóch różnych formach i będzie wskazywało że się denerwujesz/ pocisz/ skacze tętno a Ty wcześniej nic nie napisałeś że masz coś na sumieniu to osoba badająca uzna to za kłamstwo, gdyż przykładowo: jeżeli nie brałem narkotyków i nigdy w zyciu nie mialem z nimi styczności, odpowiadam spokojnie a nagle ni stąd ni zowąd badający wyskoczy z pytaniem z obszaru narkotyków a Tobie nagle ciśnienie w góre podskoczy (co jest normalnym symptomem u zdrowego czlowieka) to chyba wiadomo że coś kombinujesz i kręcisz
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt | Your Website | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS