Ze względu na wysyp spamu wprowadziłem manualną aktywację każdego nowego konta - żeby stworzyć nowe konto proszę o użycie w nazwie użytkownika literek SG****** gdzie gwiazdki to nick użytkownika. Po aktywacji (tu proszę o cierpliwość) usunę litery SG z nazwy użytkownika i można będzie logować się i pisać posty pod wybranym nickiem. Ułatwi mi to wyłapanie faktycznych użytkowników. Wszystkie już aktywne konta pozostają bez zmian. W listopadzie 2023 opłacono serwer/domenę. Jakby ktoś chciał się dorzucić do funkcjonowania forum to zapraszam na PW. Na chwilę obecną (12.03.2024) po opłaceniu faktur stan kasy to - minus 284. Z góry dzięki za wsparcie - Admin.


Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 2 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Lubię przełożonego.
25-09-2012, 13:32
Post: #1
Lubię przełożonego.
Cześć,
czytam w wątku "Paranoja", że wszyscy Wasi przełożeni to plecaki i kretyni, "którym SG i rodzice uratowali życie". Niestety nie ma działu w którym mógłbym napisać, że na swojej drodze służby (10 lat) spotkałem również normalnych, pomocnych i zwykle ludzkich przełożonych.
Procentowo wygląda to rzeczywiście kiepsko bo ww. stanowią około 20% z łącznie napotkanych przełożonych ale jednak byli (w tej chwili również mogę lliczyć na bezpośredniego przełożonego).
Co może Was wprowadzić w zdziwienie - wielu moich kolegów okazało się olewaczami i nieukami Smile (nawet ci po studiach). Poziom wiedzy dot. SG nie odzwierciedla zdobyte wykształcenie ale ciągłe kształcenie.
Jeżeli spotykaliście lub teraz macie dobrego przełożonego i nie boicie się tego przyznać to w tym wątku można o tym napisać.
Pozdrawiam Weri.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-09-2012, 17:01
Post: #2
RE: Lubię przełożonego.
(25-09-2012 13:32 )Werias napisał(a):  Jeżeli teraz macie dobrego przełożonego i nie boicie się tego przyznać to w tym wątku można o tym napisać.
Pozdrawiam Weri.

Jak ja to kocham...

Anonimowy cwaniaczku, najpierw sam wskaż przełożonego, który zasługuje na szacunek. A dopiero potem namawiaj ludzi, aby podawali cudze i swoje dane. Kaowiec się znalazł!

MUNDUROWI DZIĘKUJĄ RZĄDOWI

LAWINA BIEG OD TEGO ZMIENIA
PO JAKICH TOCZY SIĘ KAMIENIACH
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-09-2012, 17:39
Post: #3
RE: Lubię przełożonego.
Dobrych przełożonych nie ma. Chyba.
Bo dobry przełożony to ma krótki żywot. Żeby dogodzić powładnym trzeba nieraz występować przeciw swoim przełożonym. A ci szybko takiego, stającego im okoniem, przełożonego zdegradują do roli mięsa armatniego a na jego miejsce mianują bardziej uległego.

Przykład:
01 KGSG wydaje polecenie 01 OSG o zredukowanie połowy stanu osobowego. No i komendant OSG ma dwa wyjścia. Albo zredukować połowę stanu - i wtedy jest złym przełożonym. Albo odpisać 01 KGSG, że nie ma takiej możliwości - i wtedy jest dobrym przełożonym. Tylko, że w tym drugim przypadku jego dni są policzone a na jego stołek wskoczy taki co nie tylko zredukuje stan osobowy o połowę ale sam zaproponuje redukcję o 70%.
Wszelkie podobieństwo granicy wewnętrznej jest zamierzone.

Wszyscy funkcjonariusze SG są równi. ...ale stołeczni są równiejsi od innych.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-09-2012, 17:59
Post: #4
RE: Lubię przełożonego.
(25-09-2012 17:39 )niepokorny napisał(a):  Dobrych przełożonych nie ma. Chyba.

Jeszcze są. Gatunek na wymarciu. Trzeba takich dokarmiać zimą, aby mieć na kogo narzekać latem. Nie polujemy przy paśniku!

To było tak trochę żartem. Niech prowokator sam się najpierw wypowie!

MUNDUROWI DZIĘKUJĄ RZĄDOWI

LAWINA BIEG OD TEGO ZMIENIA
PO JAKICH TOCZY SIĘ KAMIENIACH
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-09-2012, 12:46 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-09-2012 12:59 przez Werias.)
Post: #5
RE: Lubię przełożonego.
Prowokator?!
Napisałem że lubię więc się wypowiedziałem.
Czy ja napisałem aby podawać imię lub nazwisko przełożonego?
Czy z tego forum można po nickach zczytywać dane osobowe?! Z tego co wiem to nie!
Tak więc rebeliant twoje odpowiedzi nic nie wnoszą do wątku. Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to nie czytaj i nie odpisuj. Wiem że to dział wypłakiwania a ty poważnie to traktujesz.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-09-2012, 15:42 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-09-2012 15:48 przez Jordan.)
Post: #6
Rainbow RE: Lubię przełożonego.
Skoro bez nazwisk...no to ja lubię Smile A paru nawet... też nie lubięSmile Uffff, co za dyskusja Wink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-09-2012, 17:44 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-09-2012 17:45 przez passengerLPG.)
Post: #7
RE: Lubię przełożonego.
Ja też mam przełożonego z tych 20 % normalnych, w załączeniu pieśń chwalebna.
http://www.youtube.com/watch?v=DhecpGGOP40

no i jest nazwisko
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-09-2012, 08:50
Post: #8
RE: Lubię przełożonego.
Ja byłem takim przełożonym...ale do czasu. Górce nie bardzo się podoba taki przełożony, który walczy o podwładnych i stawia się okoniem do wierchuszki no i zdetronizowali.
Pozdrawiam
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-09-2012, 09:58
Post: #9
RE: Lubię przełożonego.
Mój przełożony przychodzi do nas się wysrać, choć u siebie ma sracz. Nigdy nie pytałem dlaczego. Ot, taki kaprys...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-09-2012, 11:06
Post: #10
RE: Lubię przełożonego.
Z pięciu przełożonych, dwoje na duży plus. Pozostali- szkoda się denerwować na samo wspomnienie albo też wybitnie "bezpłciowi"... Z gatunku takich, co niby byli a jakoby ich nie było... Wink

Pozdrawiam wszystkich- Habel.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-09-2012, 11:23 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-09-2012 11:36 przez quasimodo1.)
Post: #11
RE: Lubię przełożonego.
SmileSmileSmile Są też tacy którzy ciągle sępią fajki od podwładnych, wyżerają słodycze dziewczynom z biur , albo nie mają na kawę i cukier - chociaż na pasku z wypłaty ich uposażenie zaczyna się od czwórki.......
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-09-2012, 15:20
Post: #12
RE: Lubię przełożonego.
(27-09-2012 11:23 )quasimodo1 napisał(a):  SmileSmileSmile Są też tacy którzy ciągle sępią fajki od podwładnych, wyżerają słodycze dziewczynom z biur , albo nie mają na kawę i cukier - chociaż na pasku z wypłaty ich uposażenie zaczyna się od czwórki.......

Oj są . Miałem takiego nawet dobry chłopina. Mówiliśmy ze w niczym nie pomógł ale i nie zaszkodził. Dla wtajemniczonych o ksywie " CIASTECZKOWY POTWÓR " Popracował troche w moim OSG a nastepnie wyemigrował do Kalisza.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-09-2012, 16:45
Post: #13
RE: Lubię przełożonego.
Na moich pięciu przełożonych, dwóch to typowe świry (jeden rzucał kluczami w podwładnych z bezsilności, a drugi wyzywał i maltretował psychicznie), trzeci oglądał wiecznie gołe laski na służbowym sprzęcie albo dogorywał na fotelu po nocnej libacji, czwarty to typowy rumianek (nie pomoże i nie zaszkodzi), ale ostatni, żeby nie zapeszyć narazie jest ok, chyba że już spadły mi wymagania po porzednikach
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
02-10-2012, 09:27
Post: #14
RE: Lubię przełożonego.
W tej dyskusji chodziło mi wyłącznie o to czy potrafimy przyznać, że nie wszyscy przełożeni to kretyni i cieszę się, że nie jestem w tym osamotniony. Uważam również, że z roku na rok wolno ale zawsze idzie ku lepszemu (jeżeli chodzi o przełożonych i warunki służby). Może spowodowane jest to większą świadomością f-szy (podwładnych) oraz ogólnie wyższym niż kiedyś wykształceniem w SG.
Dobrze, że wśród nas pracują nie tylko płaczki, którzy/re zawsze widzą "szklankę do połowy pustą" Smile
Pozdrawiam.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
02-10-2012, 10:00
Post: #15
RE: Lubię przełożonego.
(02-10-2012 09:27 )Werias napisał(a):  Dobrze, że wśród nas pracują nie tylko płaczki, którzy/re zawsze widzą "szklankę do połowy pustą" Smile

Optymizm też ma swoje granice.

Minąłem je jakiś czas temu...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
02-10-2012, 17:51
Post: #16
RE: Lubię przełożonego.
(02-10-2012 09:27 )Werias napisał(a):  nie wszyscy przełożeni to kretyni i cieszę się, że nie jestem w tym osamotniony. Uważam również, że z roku na rok wolno ale zawsze idzie ku lepszemu (jeżeli chodzi o przełożonych i warunki służby).

Pierwsze zdanie to truizm, którym obrażasz doświadczonych funkcjonariuszy.

Drugie zdanie to ordynarne lizusostwo, na które odpowiedź mam tylko jedną:

Link - SPOTKANIE Z JEGOROWEM

Gdybyś rzecz załatwił imiennie, to wykazałabyś przynajmniej, że:
a) masz odwagę cywilną
b) masz do zaoferowania na forum coś więcej niż głupawy spam - param pam pam.

Czekam, aż podasz swoje imię i nazwisko oraz imię i nazwisko przełożonego, którego lubisz. Czekam. Bo moje nazwisko znasz, a przełożonego wskażę bez trudu.

MUNDUROWI DZIĘKUJĄ RZĄDOWI

LAWINA BIEG OD TEGO ZMIENIA
PO JAKICH TOCZY SIĘ KAMIENIACH
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
02-10-2012, 19:35
Post: #17
RE: Lubię przełożonego.
Rebeliant, daj spokój i nie posądzaj Weriasa o złe zamiary. Po prostu napisał co myśli i tyle. Nie każdy ma złych przełożonych.
Przypomnij sobie jaki łomot dostałeś na IFP "za niezbyt precyzyjne wyrażanie się" i późniejsze usuwanie postów. A wystarczyło ustalić zamiary i nikt nie miałby pretensji.
Tak na marginesie to wizja Smile Weriasa całkiem przypakowo u mnie się sprawdziła. Najgorszych szefów już baaaardzo dawno pożegnałem. Jeden miał 2 semestry prawa (wysłuchane), a drugi szkołę na tajnych kompletach Smile Tylko, że to nie był ten kolor munduru Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
02-10-2012, 19:47
Post: #18
RE: Lubię przełożonego.
(02-10-2012 19:35 )lenek napisał(a):  Nie każdy ma złych przełożonych.

Właśnie sugestia, że w Straży dominuje tendencja do utyskiwania na przełożonych, zastępująca racjonalny osąd, jest moim zdaniem obraźliwa dla większości z nas.

Anonimowy lizus tylko wtedy przestanie być anonimowy i przestanie być lizusem, gdy przestanie spamować i ujawni swoje dane i dane przełożonych, których darzy szacunkiem.

Czas start!

O moje łomoty na innych forach będę, jeśli pozwolisz, martwił się samodzielnie. Usuwanie postów to raczej domena tych-którym-zależy-na-ciszy. Czyli nigdy nie moja!

MUNDUROWI DZIĘKUJĄ RZĄDOWI

LAWINA BIEG OD TEGO ZMIENIA
PO JAKICH TOCZY SIĘ KAMIENIACH
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
02-10-2012, 19:55
Post: #19
RE: Lubię przełożonego.
Werias, chłopie. O czym Ty piszesz? Wskaż, co idzie ku lepszemu? Jakikolwiek przebłysk świadomości u podwładnego niszczy się już na samym początku. Wszyscy wiedzą, że uświadomiony funkcjonariusz to niebezpieczeństwo ujawnienia wszystkich patologii, które zżerają od środka tą formację. Taki funkcjonariusz nie ma żadnych szans na spokojną i długą służbę w danej j.o. - nawet jeżeli ujawnione patologie są prawdziwe. I tym bardziej nie ma szans na dobrą współpracę z przełożonymi. W tej formacji / jak również w każdej formacji mundurowej w naszej ojczyźnie/ taki funkcjonariusz jest wrogiem władzy. Bo przecież nie ma mobbingu. Nie ma kolesiostwa. Nie ma włażenia w d***pę. Nie ma koneksji rodzinnych. Z kolei, każdy przełożony przedkłada dobro podwładnego nad własne, tak? Chyba kumasz o czym pisze. Przemyśl chłopie co chciałeś osiągnąć tym tematem. Powtarzam - nie ma dobrych przełożonych. Każdy z nich ciągnie w swoją stronę i wystarczy, że raz się z nim nie zgodzisz to już jesteś przegrany. Czasy bezinteresownych przełożonych - hehehehe, nigdy ich nie było!!! Takie jest moje zdanie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
02-10-2012, 20:34 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-10-2012 20:37 przez lenek.)
Post: #20
RE: Lubię przełożonego.
(02-10-2012 19:47 )Rebeliant Szmarowski napisał(a):  Usuwanie postów to raczej domena tych-którym-zależy-na-ciszy. Czyli nigdy nie moja!
Nigdy nie mów nigdy!
Twoje posty IFPowskie też zostały napisane na nowo.
W jeszcze jednej sprawie też ...
@Jordan - ja miałem przynajmniej kilku bezinteresownych. Nie wymienię ich z nazwiska, bo nie wiem, czy tego by sobie życzyli.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt | Your Website | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS