Tryb drzewa | Tryb normalny

towarzysz · 07-10-2022, 14:29

keyser masz wolny wybór możesz zostać albo odejść na EM-kę. To jest tylko i wyłącznie Twoja decyzja.
Wrócę jeszcze do poprzedniej twojej wypowiedzi:

(07-10-2022 10:01 )keyser soze napisał(a): Sprostuję trochę - nie o 30 a o 45% wzrosło moje uposażenie - mój błąd, niedokładnie policzyłem. I nie, nie jestem ani kierownikiem grupy ani tym bardziej komendantem , tylko specjalistą. I dalej twierdzę, że siła nabywcza mojego U znacznie zmalała.

Tak, jestem pewien, iż podwyżki (o ile związki nie utrącą chorego pomysłu) będą już zawsze od marca - brak kasy w państwie a to są oszczędności na odchodzących.

Co do walki z inflacją - podwyżki powinny być dla całej budżetówki, bo to nie one są przyczyną inflacji, tylko rozdawnictwo. Tak więc 500+, 300+, MOPSy, GOPSy, wszelkie dopłaty i każdy inny cocjal należy zlikwidować.

Cieszę się, że chociaż potrafisz przyznać się do błędnego wyliczenia. Wg mnie palnąłeś to 30% zaniżając bo to wygodne było aby bronić swoje stwierdzenia ale obliczenia moje jak i Grega zweryfikowały to. Widzisz ja nie znoszę takich niesprawdzonych "prawd objawionych" i staram się o ile jest to możliwe weryfikować takie informacje. Co do twojej postawy o trwałości podwyżek od marca też już widzę nutkę zwątpienia (o ile związki nie utrącą chorego pomysłu). Smile

CO do oszczędności na odchodzących i braku kasy w państwie to pokuszę sie o szybkie szacunkowe wyliczenie: załóżmy, że odejdzie 50 tys. funków w całym resorcie na emkę w lutym 2023 (celowo przeszacowałem ilość ale niech tam). Średnia podwyżka niech wyniesie 600 zł brutto na funka (też wg mnie zbyt wysoka kwota ale niech będzie może będą odchodzić same grube ryby z wysokimi U i dużym stażem); liczymy oszczędności 600 zł x 50 000 funków x 2 (styczeń i luty 2023) = 60 000 000 zł (sześćdziesiąt milionów złotych) oszczędności. No cóż zawrotna kwota ale dla statystycznego kowalskiego ale nie dla budżetu na rok 2023 w wysokości blisko 600 000 000 000 zł (sześciuset miliardów złotych - patrz projekt ustawy budżetowej). Wg mnie oszczędność jest oczywiście ale znikoma raczej działanie na zatrzymanie niezdecydowanych w służbie. Twoja teza o oszczędnościach sypie się.
Co do przyczyn inflacji to chcę wyjaśnić jedną podstawową rzecz.
Inflacja:
Inflacja (łac. inflatio – ‘nadęcie’)[1] – proces wzrostu przeciętnego poziomu cen w gospodarce[2]. Skutkiem tego procesu jest spadek siły nabywczej pieniądza krajowego.
Powszechną miarą inflacji jest stopa inflacji, czyli roczna zmiana procentowa ogólnego wskaźnika cen[3]. Zjawiskiem przeciwnym do inflacji jest deflacja.
źródło : https://pl.wikipedia.org/wiki/Inflacja

Zgodnie z powyższą definicją bezpośredni wpływ na inflację mają ceny. Podwyżka cen powoduje podwyżkę inflacji. Kto decyduje o cenach w Polsce? W głównej mierze rynek czyli producenci i handlowcy oraz w mniejszym stopniu nabywcy. Rozdawnictwo jak to nazwałeś jest tylko jednym z czynników mogących wpływać na inflację i to w ograniczonym stopniu. Tak samo jak rozdawnictwo tak i podwyżki w budżetówce wpływają na inflację poprzez nabywców ale w ograniczonym zakresie.
Co do 500+, 300+ i innych socjali to analogicznie można byłoby stwierdzić, że kasa za brak kwatery, kasa za dojazdy i za remont lokalu mieszkalnego to też zbędny socjal w naszej firmie. Masz ograniczony horyzont i patrzysz z perspektywy swojego czubka nosa.

Wracając do tematu emerytur. Każdy ma już w obecnej chwili obraz czego może się spodziewać w lutym. Wg mnie Ci co są zdecydowani na odejście nie mają co czekać tylko składać papiery i odchodzić z początkiem stycznia. Na podwyżkę 7,8% nie załapie się ale na prognozowaną (zaznaczam prognozowaną) 13,8 % w marcu już tak. Decyzja każdego kto co woli emkę z marcową rewaloryzacją czy 7,8% podwyżki i oczekiwanie na rozwój sytuacji.