Uposażenie oraz dodatki po nowemu

[ezis]

Trochę mnie wczoraj poniosło, ale miałem powód. Jak bym wczoraj nie dopłacił do wczasów, to stracił bym 1000 zł zaliczki. Właścicielka pensjonatu nie chciała nawet słyszeć, że spóźnię się o jeden dzień z wpłatą reszty kasy. Musiałem wypłacić kasę z konta, zasuwać do jej banku i przesłać faksem potwierdzenie wpłaty. Straciłem na to pół dnia. Słyszałem też o kilku osobach, które nie mogły wrócić z wypoczynku, bo nie mieli za co. Niestety to było przegięcie NwOSG, że zamiast pierwszego wypłacili następnego dnia i to po 13.