Samochod służbowy w BSW

[Arabica30]

Od ponad roku naczelnik BSW z Gdańska regularnie dojeżdża do Koszalina (gdzie mieszka) służbowym autem. Tak się jakoś składa, że jak jedzie to w okolicach czwartku lub piątku. W Koszalinie BSW ma swoja jakąś siedzibę ale tam też zauważyli, ze to może być prywata. Zwłaszcza, ze pan naczelnik już nawet (jak twierdza w Koszalinie) ostatnio nie odstawia auta do jednostki a trzyma go gdzieś na mieście. Rano przy okazji żonkę podwiezie do roboty i dzieciaki do szkoły. Raczej to trudno podciągnąć pod obowiązki służbowe a pan naczelnik z tego, że "trochę" przegina doskonale zdaje sobie sprawę. Dużo ludzi mówi o tym - więc profesjonalna służba musiała taki sygnał o sobie otrzymać. Panie naczelniku: czy rzeczywiście taką biedę pan klepie aby prawie co tydzień służbowym autkiem do domku? Przecież pracuje pan w służbie, która ..........

[Abes]

Żalisz sie? Chwalisz sie ze go nakryłeś? Czy moze zazdrościsz?

Myślisz ze naczelnik czyta te Twoje wypociny?

[Habel]

Nie jest ważnym czy jaśnie pan naczelnik czyta powyższy post. Ważnym jest, że w końcu ktoś piętnuje to "świętokrowie" i ma na tyle odwagi aby o tym mówić na forum. Niech oni też wiedzą, że i my wiemy o ich przegięciach

[Arabica30]

Nie chwale się abes, nie zazdroszczę, a co do wykrycia to specjalnie nie trzeba się męczyć. To już trwa dosyć długo. A czy naczelnik przeczyta? Nie ma to znaczenia ale może ktoś mu powie, ze to nie tylko widać ale o tym także się piszę. A czyżbyś dawał przyzwolenie?

[Abes]

(22-09-2013 17:47 )Habel napisał(a):  Nie jest ważnym czy jaśnie pan naczelnik czyta powyższy post. Ważnym jest, że w końcu ktoś piętnuje to "świętokrowie" i ma na tyle odwagi aby o tym mówić na forum. Niech oni też wiedzą, że i my wiemy o ich przegięciach

niesamowita odwaga! gratuluje

Teraz zapewne pan naczelnik posypie głowe popiołem, walnie skruche i zrezygnuje z auta

nie,nie daje przyzwolenia, nawet potępiam ale od klepania na forum sytuacja nie ulegnie zmianie...

[pewex]

(22-09-2013 18:36 )Abes napisał(a):  

(22-09-2013 17:47 )Habel napisał(a):  Nie jest ważnym czy jaśnie pan naczelnik czyta powyższy post. Ważnym jest, że w końcu ktoś piętnuje to "świętokrowie" i ma na tyle odwagi aby o tym mówić na forum. Niech oni też wiedzą, że i my wiemy o ich przegięciach

niesamowita odwaga! gratuluje

Teraz zapewne pan naczelnik posypie głowe popiołem, walnie skruche i zrezygnuje z auta

nie,nie daje przyzwolenia, nawet potępiam ale od klepania na forum sytuacja nie ulegnie zmianie...

TVN, szybko i skutecznie zajmie się tematem, a ten księciuniu szybko kopa dostanie, że taki człowiek ma czelność tak postępować, niestety nie jest to odosobniony przypadek w MOSG.

[Abes]

(22-09-2013 20:07 )pewex napisał(a):  TVN, szybko i skutecznie zajmie się tematem, a ten księciuniu szybko kopa dostanie, że taki człowiek ma czelność tak postępować, niestety nie jest to odosobniony przypadek w MOSG.

Daj znać kiedy ząłatwisz juz czas antenowy i kiedy wyemitują program chętnie popatrzę jak demaskujesz ten przypadek

[alien]

Abes: Zastanawiająca jest Twoja reakcja na ten sygnał. Może popatrz na Tych co dojeżdżają za swoje po 100 km i są na niższych grupach niż naczelnikowska.

[Habel]

Słuszna uwaga alien.
Niestety, w naszej formacji najczęściej punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ot takie ludzkie słabości i nie dostrzegany egoizm...
Pozdrowionka z tonącego południa.

[Abes]

(23-09-2013 16:07 )alien napisał(a):  Abes: Zastanawiająca jest Twoja reakcja na ten sygnał. Może popatrz na Tych co dojeżdżają za swoje po 100 km i są na niższych grupach niż naczelnikowska.

A czego oczekujesz?? ze wyklepie potępiające posty solidaryzując sie z autorem w tym potępiającym forumowym ,,piętnowaniu" pana naczelnika?

Ja tez dojeżdzam,co prawda nie 100km ale nieco mniej, tez mi sie to nie podoba ale od klepania na forum ani nie zmaleje mi ta odległośc do pracy ani pan naczelnik nie zrezygnuje z auta.

Proponuje aby autor poszedł do prokuratury i złożył obywatelskie zawiadomienie, wiedząc ze ktoś łamie prawo. No ale jak widać jedyna metoda forumowych ,,agentów" to posty no i wielka moc TVNu

[Pink Panther]

Po co narzekać? Proponuję przenieść się do BSW i też dostaniecie służbowe autka

[alien]

ABES: Może wystarczy sygnał na forum a przełożeni pana Naczelnika sprawdzą zasadność tych wyjazdów. To przecież jest proste jak drut. Naczelnik takiego wydziału powinien być poza wszelkimi podejrzeniami. Na proroka to jeszcze nie ten etap. Temat jest od roku lub ponad. Każdy taki wyjazd powinien być uzasadniony i mieć przełożenie w notatkach służbowych. Proste jak drut.

[PlanetaX]

Przenoszę wątek do "wypłakiwalni" gdyż zdecydowanie bardziej tu pasuje. Wątki prawne tworzone są w formie pytań a tu raczej możemy mówić o tzw. hipotetycznym "stwierdzeniu faktu". Zakładam że 99,9% naszych f-szy zdaje sobie sprawę, że wykorzystywanie pojazdu służbowego do celów prywatnych jest niezgodne z prawem ..i to niezależnie od stanowiska służbowego na którym zasiadamy. I choć w dużej części zgadzam się z kolegą Abesem odnośnie faktycznej "potrzeby" upubliczniania tego typu "operacyjnych" informacji ..to wbrew pozorom wcale nie jest to taka błahostka jak sugeruje kolega Abes o czym całkiem niedawno przekonał się były Komendant Policji w Toruniu, który zasłynął z tego, że wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec Policjanta, który nominował go do nagrody tzw. "Złotej Pały" za polecenie ściągania butów przez f-szy podczas domowych interwencji...

http://wyborcza.pl/1,75248,3950709.html (pełny tekst - http://www.wssc.szu.pl/news.php?id=920 )

W zamian zgodnie z zasadami tzw. "solidarności zawodowej" życzliwi mu Policjanci donieśli na niego do prokuratury...

http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/art.../211360461

..Pan ex Komendant został skazany prawomocnym wyrokiem:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1...azany.html

..a tu reszta jego historii:

http://torun.gazeta.pl/torun/1,35576,923...danta.html

I na koniec sprawa bodajże z wczoraj dotycząca Komandora Marynarki Wojennej RP z głównym zarzutem pt. "Wykorzystywanie samochodu służbowego do celów prywatnych":

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Koma...72806.html

[wiedźma]

Oj tam oj tam. Wielkie mi rzeczy. Przez rok jeździł (ponoć). Nawet jeżeli jeździł co drugi tydzień to licząc miał około 25 wyjazdów. Z Gdańska do Koszalina 200 km, w dwie strony 400 km. Średnie spalanie naszych autek to 6 l ON na 100 km. Więc za ten czas wyjeździł raptem około 600 l. oleju napędowego. Tak więc nie przesadzajcie, bo jeżeli tankował na PKT a nie na komercyjnych stacjach paliw to nawet zaoszczędził.
Ale cóż, tak to jest łatwo dostrzega się w czyimś oku ziarno piachu a zarazem nie widzi się kłody w swoim.
"Niech ten kto jest bez winy pierwszy rzuci kamieniem".

---

(22-09-2013 17:13 )Abes napisał(a):  Żalisz sie? Chwalisz sie ze go nakryłeś? Czy moze zazdrościsz?

Myślisz ze naczelnik czyta te Twoje wypociny?

A Ty pewnie jeździsz razem na tzw. "stopa", co?

[alien]

6 literków to cykl mieszany. Chociażby nawet nie 600 a 10, chociażby 24 wyjazdy były uzasadnione a tylko jeden nie to funkcjonariuszowi nie wypada, a funkcjonariuszowi BSW podwójnie. Fajnie Planetax, że podałeś ten przykład z tym komandorem. Mam nadzieję, że ta sprawa zostanie również tu wyjaśniona a nie zamieciona pod dywan. Nie będzie to trudne. Tak twierdzą nie tylko koszalińskie wiewiórki.

[dziki wshud]

Jak zwykle w SG niewielu miało jaja, a większość się os..ła. U nas mówią że każdy, kto chociaż raz przeczytał ten temat to już w życiu nie ma szans na officerkę!

[alien]

Nie przesadzajmy. To, że pan Naczelnik chwali się zdjęciem z Wałęsą to nie znaczy, ze może wpłynąć na karierę funkcjonariusza.

[keyser soze]

Niedługo wybory, zmiana warty, tak wiec styropianowcy też się skończą

[alien]

Myślę, że nie trzeba będzie czekać do wyborów. Jak dotąd z tego typu prywatą, która ujrzała światło dzienne rozprawiali się wszyscy. Powtarzam, że jak została ujawniona. Brak reakcji byłby przyzwoleniem na tego typu działanie. Jestem przekonany, że już trwają czynności wyjaśniające i zasadność każdego z wyjazdów będzie zweryfikowana i rozliczona. Sądząc po ilości odsłon zainteresowanie tematem jest bardzo duże a jego wyjaśnieniem jeszcze większe.

[Ramirez]

Włos z dupy mu nie spadnie, nie martwcie się. Różnie, różni cwaniacy kończyli w naszej formacji, ale żeby ktoś narobił na pagony jakiemuś ucholowi to nie słyszałem.