Ze względu na wysyp spamu wprowadziłem manualną aktywację każdego nowego konta - żeby stworzyć nowe konto proszę o użycie w nazwie użytkownika literek SG****** gdzie gwiazdki to nick użytkownika. Po aktywacji (tu proszę o cierpliwość) usunę litery SG z nazwy użytkownika i można będzie logować się i pisać posty pod wybranym nickiem. Ułatwi mi to wyłapanie faktycznych użytkowników. Wszystkie już aktywne konta pozostają bez zmian. W listopadzie 2023 opłacono serwer/domenę. Jakby ktoś chciał się dorzucić do funkcjonowania forum to zapraszam na PW. Na chwilę obecną (12.03.2024) po opłaceniu faktur stan kasy to - minus 284. Z góry dzięki za wsparcie - Admin.


Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wypisałem/am się ze Związków - czy warto?
30-04-2014, 20:54
Post: #1
Wypisałem/am się ze Związków - czy warto?
Jak w temacie.
Wiadomo - dyszka miesięcznie to niby nie wiele ale czy przy dzieleniu nagród etc. nie straci się na tym więcej niż te 120 zł. rocznie?
W mojej PSG taki przewodniczący TOZ to ma dużo do powiedzenia w kwestii owych podziałów kasy. Walczy o "swoich".

A jak jest u Was?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
01-05-2014, 07:08
Post: #2
RE: Wypisałem/am się ze Związków - czy warto?
Skoro ma dużo do powiedzenia i walczy o swoich to po co się wypisałaś?

ps.gratuluje kolejnego dobrego tematu.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
01-05-2014, 07:21
Post: #3
RE: Wypisałem/am się ze Związków - czy warto?
Przy różnych dolegliwościach, np. w okresie menopauzy, mózg może niejednokrotnie fiksować, wowczas postępuje się nieracjonalnie.

Sad
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
01-05-2014, 12:31
Post: #4
RE: Wypisałem/am się ze Związków - czy warto?
to nie menopauza - to współczesna choroba tzw. " Choroba Zrytej Kopuły " w skrócie CZK
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
01-05-2014, 14:45
Post: #5
RE: Wypisałem/am się ze Związków - czy warto?
Ze związkami źle. Bez związków jeszcze gorzej.

Wszyscy funkcjonariusze SG są równi. ...ale stołeczni są równiejsi od innych.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
01-05-2014, 16:04
Post: #6
RE: Wypisałem/am się ze Związków - czy warto?
Nikt Ci tu nie odpowie obiektywnie. Jedni są w związkach i mają profity, a inni na nich płacą i narzekają. Masz swój rozum przekalkuluj sobie wszystko.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
01-05-2014, 16:26
Post: #7
RE: Wypisałem/am się ze Związków - czy warto?
No i właśnie przekalkulowała......walczył o nią, miał dużo do powiedzenia i dlatego.......się wypisała Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
03-12-2014, 14:24
Post: #8
RE: Wypisałem/am się ze Związków - czy warto?
Mnie tez zaczyna juz mierzic ta bezskutecznosc naszych zwiazkowców,ja rozumiem ze mundurowi za duzo nie mozna pokrzyczec lecz nieskutecznosc zaczyna razic, po nowym roku oddaje legitymacje.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-12-2014, 16:31
Post: #9
RE: Wypisałem/am się ze Związków - czy warto?
mamy koniec roku, może tak podsumowanie ostatnich 12-mcy tyle pisania, pytań, wniosków, petycji ile się dało wywalczyć a ile poszło w zapomnienie. Na początek, napiszę że nie wiele wyszło ze zbiorowego pozwu temat spalił na panewce a pompa i hałasu było przy tym co nie miara.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
09-01-2015, 15:59
Post: #10
RE: Wypisałem/am się ze Związków - czy warto?
oj coraz bliżej do decyzji o wypisaniu się... coraz bliżej...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
09-01-2015, 16:04
Post: #11
RE: Wypisałem/am się ze Związków - czy warto?
(09-01-2015 15:59 )ezech napisał(a):  oj coraz bliżej do decyzji o wypisaniu się... coraz bliżej...
to się wypisz i nie przeżywaj na forum!!!
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
10-01-2015, 08:17
Post: #12
RE: Wypisałem/am się ze Związków - czy warto?
a na forum będę pisał co mi się podoba Smile bo po to jest... skoro tego nie wiesz to pewnie nie wiesz też po co jest związek zawodowy... no i dlatego pewnie się wypiszę Smile ale nie zrobię tego bo Ty się denerwujesz Smile a zadecydują o tym względy merytoryczne Smile zobacz kolego "szumrak" jaki jest tytuł wątku w którym to napisałem - i przeżywaj ile chcesz Smile
i na spokojnie, jutro też jest dzień Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
10-01-2015, 13:02 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-01-2015 13:33 przez szumrak.)
Post: #13
RE: Wypisałem/am się ze Związków - czy warto?
(10-01-2015 08:17 )ezech napisał(a):  a na forum będę pisał co mi się podoba Smile bo po to jest... skoro tego nie wiesz to pewnie nie wiesz też po co jest związek zawodowy... no i dlatego pewnie się wypiszę Smile ale nie zrobię tego bo Ty się denerwujesz Smile a zadecydują o tym względy merytoryczne Smile zobacz kolego "szumrak" jaki jest tytuł wątku w którym to napisałem - i przeżywaj ile chcesz Smile
i na spokojnie, jutro też jest dzień Smile
Tytuł wątku tak samo inteligentny jak te wpisy (Wypisałem/am się ze Związków- czy warto) ktoś coś zrobił i po fakcie pyta czy warto, czy warto należy zapytać przed podjęciem decyzji. To tak samo jakby ktoś zapytał, (zjadłem kawałek psiego gów...a i się zrzygałem-czy warto)

związki to nie tylko centrala która bez powodzenia stara się o utrzymanie pozostałych przywilejów, związki to głównie małe placówkowe organizacje z historia, tradycją i pewnymi zasadami to taki odrębny równoległy do służbowego byt. Do takiej organizacji należę i u mnie w placówce wcale nie jest taka mała liczy 160 osób przedział stażu służby członków 1-25 lat. Zarząd organizuje Dni dziecka, Andrzejki, Choinki, kuligi wszystko z fajnymi atrakcjami, z tych 10 złoty nie wiele da się zdziałać w większości imprezy dofinansowujemy sami nie patrząc na skromny budżet organizacji, który pozwala jedynie na jedną w roku skromną imprezę. Ale nie ważne są pieniądze jak człowiek chce się integrować i funkcjonować w jakiejś wspólnocie spokojnie poświeci te kilkadziesiąt czy kilkaset złotych w skali roku na opłacenie imprezy i raz czy dwa razy do roku spotkanie wspólnie ze swoimi dziećmi, żonami. Na to co dzieje się na górze wielkiego wpływu nie mamy czy to w sferze służbowej czy związkowej, najważniejsze jest to gdzie i w czym funkcjonujemy i jak sobie to małe wspólne placówkowe podwórko układamy. Takie jest moje zdanie, jeżeli ktoś myśli inaczej ma do tego absolutne prawo!!!
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt | Your Website | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS