Nierozdzielanie rodzin ...???

[muse]

Cześć,
Czy ktoś może słyszał o jakimś rozporządzeniu, bądź innym dokumencie dotyczącym nierozdzielania rodzin w służbie. Chcę się czymś takim podeprzeć w prośbie o przeniesienie z O do O. Ponoć istnieje taki dokument, ale nie mogę zaleźć. Z góry dzięki za jakiekolwiek naprowadzenie!

[krissg]

Spróbuj podeprzeć się "USTAWA z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy". Opisał bym sytuację rodzinną podkreślając, iż znaczna odległość utrudnia mi realizację podstawowych obowiązków małżeńskich i źle wpływa na prawidłowy rozwój dzieci.
"DZIAŁ II Prawa i obowiązki małżonków".
Nigdy się w temat nie zagłębiałem więc nie jestem w stanie podać aktu prawnego, który by mówił o takiej sytuacji wprost.
Pamiętaj, iż między oddziałami przenosi Komendant Główny i to do niego piszesz prośbę drogą służbową.

[muse]

No to już coś!!! Jedna próba już była, więc wiem, że na litość i zrozumienie nie mam co liczyć. Zwłaszcza, że w tym wypadku trzy "jedynki" muszą się zgodzić:/ Pozostaje podeprzeć się jakimiś paragrafami:/ dzięki śliczne za informacje i sugestie!!! Jakby coś jeszcze wpadło komuś do głowy to chętnie skorzystam z pomocy

[pchor_1]

Akurat w tym przypadku nie wiem czy jakieś paragrafy pomogą. Papiery o przyjęcie do służby sami decydujemy w którym oddziale złożyć.

[hansii7]

SG to jedna wielka rodzina !!! - już nie długo, jak tak dalej pójdzie.
A tak z ciekawości z kim Cię rozdzielają bo chyba nie z Tatą, Wujkiem, Synem ewentualnie Córką, bo jeżeli chodzi o żonę (męża) to może mam na to jedną radę.
Pozdrawiam....

[Szef]

No chyba z dziećmi, skoro pisze o RODZINIE.
Nie wróżę sukcesów w podpieraniu się prawem, bo dobrowolnie wstąpiliśmy do formacji wymagającej szczególnej dyspozycyjności i rozbite rodziny u nas na każdym kroku.
Pozostaje tylko żebranie u komendantów...

[uznamczyk]

z doświadczenia własnego jak również kolegów piszacych prośby o przeniesienie powiem tyle, że jak.będą chcieli cię przenieść to zrobią to bez względu na to co napisane będzie w prośbie, pisząc swoje miałem wrażenie że jak napiszę że chcę sie przenieść bo stesknilem sie za p.Heniem z lokalnego sklepiku to dostane pozytywa.Znam przypadki próśb wyglądających jak referaty paychologicno-socjalne....że dziecko bez matki...że matka bez dziecka...ze rodzina..mąż itp itd.lacznie z opiniami eksperckimi...i co .....i nic 1 negat 2 negat dopiero 3lub 4 pozytyw czyli nie treść a wytrwałość i meczenie dupy daje efekt Życzę POWODZENIA

[passengerLPG]

pogadaj z kapelanem on czasem może więcej niż referaty i prośby - może znajdzie dojście do sumienia twego 01 )) bez względu na to jak głęboko i czy jesteś wierząca jest to duszpasterz wszystkich na pewno nie wygoni ja bym łapał sie wszystkiego. Nie przejmuj się małoistotnymi uwagami haterów naszego forum co w każdym temacie w podobnym tonie się udzielają wylewając żale swojego nieudacznictwa.
PS Nie mam nie miałem i nie planuje rodziny w SG

[muse]

Ja tu walczę o być, czy nie być w służbie, a drodzy koledzy sobie żarty urządzają
O przeniesieniach w naszej formacji to już legendy krążą, i mimo braku happyendóww większości przypadków, próbować nie zaszkodzi! Wykorzystam wszystkie rady i pochwalę się jak już coś wskóram za rok albo dwa
pozdrowienia

[Kłykcin kończysty]

Te. Muse. Kogo obchodzi Twoja rodzina? Ty się przyjąłeś do SG? Czy Twoja familia się przyjęła? Połowa Polaków emigruje za chlebem bez rodziny, a Ty beczy jak pięćdziesięcioletnia dziewica. Przestań tu skomleć i weź się za robotę!

[krissg]

(22-03-2015 22:27 )muse napisał(a):  Ja tu walczę o być, czy nie być w służbie, a drodzy koledzy sobie żarty urządzają
O przeniesieniach w naszej formacji to już legendy krążą, i mimo braku happyendóww większości przypadków, próbować nie zaszkodzi! Wykorzystam wszystkie rady i pochwalę się jak już coś wskóram za rok albo dwa
pozdrowienia

Pisz do skutku. Po odmowie odczekaj ze 2 tygodnie i składaj nową prośbę aż w końcu się uda. Powodzenia

[nettai]

(23-03-2015 08:29 )Kłykcin kończysty napisał(a):  Te. Muse. Kogo obchodzi Twoja rodzina? Ty się przyjąłeś do SG? Czy Twoja familia się przyjęła? Połowa Polaków emigruje za chlebem bez rodziny, a Ty beczy jak pięćdziesięcioletnia dziewica. Przestań tu skomleć i weź się za robotę!

Dobre A może to jest pomysł. Niech się rodzina zatrudni.

[muse]

Rozumiem Kłykcin "czarna owco", że Ciebie z rodziny wykluczyli i jesteś tak aspołeczny, że nie jest Ci w życiu potrzebna. Proponuję, żebyś wnioskował do 01 o wprowadzenie dodatkowych wymagań rekrutacyjnych, typu zerwanie wszelkich kontaktów z rodziną i jakaś dodatkowa klauzula o niemożności zakładania jej. Nie piszę, żeby się wyżalić tylko poradzić, więc jak nie masz nic sensownego do napisania to proponuję siedzieć cicho albo zatruwać swym jadem inne wątki Dzięki reszcie za rady!!!
Pozdrawiam