Zmiany w systemie emerytalnym

[Alzheimer]

Patek. No przestań. Na razie wszystko wskazuje, że tylko dla nowo przyjętych. Nie stresujmy się bezpodstawnie.

---

Zaufajmy rządowi. Może nam nie zabiorą.
Chociaż po przeczytaniu pewnej gazety, gdzie było napisane mniej więcej tak, to budżet jest wymagający, bo:
Wydatki na utrzymanie prezydenta-koszt o 50 mln. więcej, niż utrzymanie brytyjskiej królowej,
Kancelaria prezydenta, 170 mln.,
Senat-176 mln.,
IPN-240 mln.,
Budujemy-Muzeum śląskie 340 mln., Muzeum sztuki nowoczesnej-500 mln, Muzeum żydów polskich - 250 mln.. Muzeum historii Polski-300 mln. Muzeum II wojny światowej 300 mln. Europejskie centrum solidarnosci-360 mln. Stadiony- narodowy w Warszawie 2 mld., Wrocław 665, Gdańsk 670, Poznań ok 600, Chorzów 400,
Akademickie centrum medyczne w Zabrzu - 200 mln, ale ma być zburzone, koszt pracy 3 mln. 14 miniobserwatoriow astronomicznych 4,2 mln. Ponoć otworzono i zamknięto.
Marynarka wojenna - budżet roczny ok. 600 mln.
Lot - dokapitalizowany z budżetu z powodu straty 950 mln.
O odprawach dla prezesów firm państwowych, strach mówić. W telewizji na otwarcie łez dają ponoć 600 mln.
No i jeszcze urzędnicy sfery budżetowej - ich trzynaste pensje, to ok. 4 mld. rocznie.
Ja nie wiem, że czy te dane są prawdziwe. Ale jeśli tak, to :-)

[rafi]

a my do roboty i za nic nas mają i kasy nie dają

[Alzheimer]

No i jest!

http://www.lex.pl/du-akt/-/akt/dz-u-2012-664

---

To jest jednym z ważniejszych zapisów:

,, Art.10.Funkcjonariuszom Straży Granicznej służby stałej, których emerytura policyjna jest ustalana na podstawie przepisów działu II rozdziału 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin, okresy służby, o których mowa w art. 74 ust. 2 ustawy z dnia 12 października 1990 r. o Straży Granicznej, w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 grudnia 2012 r., pełnionej do dnia 31 grudnia 2012 r. zalicza się do wysługi emerytalnej za jeden rok służby półtora roku służby. ''

[Rebeliant Szmarowski]

Znaczy się zabierają?

Link - TAM CHYBA COŚ

[Alzheimer]

No zabierają. Niestety.

[kolopikolo]

co zabierają??? rok za póltora??? to niech sami wskoczą na pasek i zapier....... do 60ki i za 18 letnim gówniarzem pobiegną w zdarzeniu. Państwo Emerytów i dziadków sie robi ,zeby nie powiedziec dziadów

[Alzheimer]

Zabierają rok za półtora. Cieszmy się, że chociaż zaliczą, to co wypracowane. Z drugiej strony czy to nie kuriozum, że logistyk na placówce miał półtora za rok?

[lenek]

(17-06-2012 07:45 )Alzheimer napisał(a):  No zabierają. Niestety.

Jednym zabierają, innym dodają

[QQ_na_muniu]

(18-06-2012 12:51 )Alzheimer napisał(a):  Z drugiej strony czy to nie kuriozum, że logistyk na placówce miał półtora za rok?

Tak to właśnie wywraca cały ten system.

[rast79]

SG jest jak górnictwo, na dole ludzie zapiepszają a całą śmietankę spijają ci co siedzą w zarządach, radach nadzorczych itp. W SG funki zapiepszają na zielonej dzień i noc bez względu na pogodę i porę roku a potem zjawia się nawiedzony i obniża dodatek za zabłocone buty. Czy ktoś zna przypadek żeby na "pierwszej" linii była matka, żona, córka, kochanka, synek itp. (niepotrzebne skreślić)kogoś z góry?

[Alzheimer]

Panowie, nie przesadzajmy. Większość dodatków to przywileje z dawnych czasów, niczym obecnie nie uzasadnione.
Zwroty za dojazdy, ekwiwalent za remont lokalu, za brak kwatery?
Toż to relikty przeszłości.
Dajcie przykład z cywila, dla takich grantów. Już widzę kapitaliste wypłacającego robotnikowi pieniądze na farbę do jego kawalerki..
No i półtora za rok?
Siedzi Pan/Pani w statystykach lub jako ABZ, często podłubie w kinolu, a półtora za rok leci. Kabaret.
Mnie osobiście denerwuje też sytuacja np., gdy funkcjonariusz pobiera cztery stówy za brak kwatery, gdyż takowej nie ma, a wiem, że ma, ale mieszkanie jest notarialnie zapisane na mamę. On wspaniałomyslnie płaci mamie raty. Darczyńca.
Tak drenowany jest budżet.
Ordynarnie i wstrętnie.
Ale wiem też, że to kropla wody w ogólnopolskim drenażu budżetu.
Dlatego też ......... :-)

[bazin1]

"Alzheimer" z całym szacunkiem, ale mów tylko za siebie, cytuję: "mieszkanie jest notarialnie zapisane na mamę. On wspaniałomyslnie płaci mamie raty. Darczyńca" - akurat mam podobną sytuację, bo mieszkam u rodziców (z żoną i trójka dzieciaków) i te "cztery stówy" które otrzymuję za brak kwatery oddaję rodzicom. Mama i Tata są na najniższej emeryturze (1200zł i 960zł) i myślisz że za taką kasę są w stanie utrzymać dom i jeszcze "sponsorować" moje utrzymanie w nim? Dodatkowo płacę za prąd zużyty w całym gospodarstwie, a gdzie zakup węgla na zimę (ok 2500zł), a drobne remonty które w domu cały czas "wyskakują". Więc proszę nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Owszem, zgodzę się z Tobą, że to są przywileje z dawnych czasów i w cywilu ich nie uświadczysz (choć z drugiej strony w "cywilnej pracy" też są różnorakie bonusy - auto służbowe, telefon służbowy bez limitu itp.)

[Alzheimer]

No dobrze, kolegi sytuacja rzeczywiście uzasadnia pozyskanie każdego środka finansowego. Ale znam pary w Straży Granicznej, które mieszkają w deweloperskim mieszkaniu, stanowiącym mienie mamuśki. Co jest oczywistą fikcją. I biorą za brak kwatery.
To nie jest normalne, ale jeśli układ umożliwia, to dlaczego nie korzystać.
Z drugiej strony zastanawiam się, dlaczego podatnik ma jeszcze dotować funkcjonariusza czymś więcej niż uposazeniem.

[kant]

(19-06-2012 16:36 )Alzheimer napisał(a):  Panowie, nie przesadzajmy. Większość dodatków to przywileje z dawnych czasów, niczym obecnie nie uzasadnione.
Zwroty za dojazdy, ekwiwalent za remont lokalu, za brak kwatery?
Toż to relikty przeszłości.
Dajcie przykład z cywila, dla takich grantów. Już widzę kapitaliste wypłacającego robotnikowi pieniądze na farbę do jego kawalerki..
No i półtora za rok?
Siedzi Pan/Pani w statystykach lub jako ABZ, często podłubie w kinolu, a półtora za rok leci. Kabaret.
Mnie osobiście denerwuje też sytuacja np., gdy funkcjonariusz pobiera cztery stówy za brak kwatery, gdyż takowej nie ma, a wiem, że ma, ale mieszkanie jest notarialnie zapisane na mamę. On wspaniałomyslnie płaci mamie raty. Darczyńca.
Tak drenowany jest budżet.
Ordynarnie i wstrętnie.
Ale wiem też, że to kropla wody w ogólnopolskim drenażu budżetu.
Dlatego też ......... :-)

Kolega to się chyba zagalopował w pierwszych słowach swojej wypowiedzi.!!!!Równie dobrze mógłbyś robić za darmo czy co?!Zabierają powtarzam (!!!!) zabierają nam a nie dodają(!!!) no ale jak ktoś takie wypowiedzi na forum zamieszcza to sam już nie wiem ...ręce opadają,rok za półtora ,później pewnie się wezmą za wszystkie dopłaty:wczasy pod gruszą,dojazdy ,kwatera)no ale Alzheimer zadowolony...gratuluję samopoczucia.Zżera Cię zazdrość że kolega pobiera te marne cztery stówy za brak lokalu,żenada Ty pewnie wspaniałomyślnie oddałbyś swojemu 01

[Alzheimer]

Nie jestem zadowolony, tylko jestem po prostu realistą. Mimo że korzystałem z półtora za rok - kompletnie nie widzę uzasadnienia, abym różnił się w od mojego kolegi z prewencji lub 997, który zdecydowanie bardziej naraża cztery litery, niż nie jeden kontroler. Cieszę się, że mimo wszystko zaliczą wypracowany okres do emerytury.

[quasimodo1]

(19-06-2012 16:36 )Alzheimer napisał(a):  Panowie, nie przesadzajmy. Większość dodatków to przywileje z dawnych czasów, niczym obecnie nie uzasadnione.
Zwroty za dojazdy, ekwiwalent za remont lokalu, za brak kwatery?
Toż to relikty przeszłości.
Dajcie przykład z cywila, dla takich grantów. Już widzę kapitaliste wypłacającego robotnikowi pieniądze na farbę do jego kawalerki..

Przykłady z cywila - pomijam budżetówkę - górnictwo spółki - przywileje z karty górnika , energetyka - pracownik ma prawo do 80 % zniżki na prąd , koleje też spółek od cholery - bezpłatne bilety , członkowie rodzin płacą tylko 20 % ceny biletu - tak samo pracownicy miejskich zakładów komunikacji. Wiesz z czego biorą się te tzw przywileje - po prostu z silnych central zw.zawodowych które potrafią walczyć o swojego pracownika.

---

(19-06-2012 16:36 )Alzheimer napisał(a):  No i półtora za rok?

Podobny przywilej posiadają maszyniści elektrowozów - 14 miesięcy wysługi emerytalnej za 12 miesięcy pracy.

[Alzheimer]

Ale mój znajomy, który pracuje w UPC nie ma zniżki na telewizję i zarabia
1100 złotych. Na zlecenie.
I chciałby mieć już dziecko, chociaż jedno. Ale jak żona zajdzie w ciążę, to o powrocie do pracy może zapomnieć. Panowie. Pokory więcej.

[quasimodo1]

(19-06-2012 20:51 )Alzheimer napisał(a):  Nie jestem zadowolony, tylko jestem po prostu realistą. Mimo że korzystałem z półtora za rok - kompletnie nie widzę uzasadnienia, abym różnił się w od mojego kolegi z prewencji lub 997, który zdecydowanie bardziej naraża cztery litery, niż nie jeden kontroler. Cieszę się, że mimo wszystko zaliczą wypracowany okres do emerytury.

Dlatego też jako ostatni sprawiedliwy powinieneś się także zrzec wskażnika wielokrotności kwoty bazowej z którego składa się twoje uposażenie - no bo dlaczego np masz go większy od strazaka i policjanta a mniejszy od BOR-owca czy strażnika więziennego.

[Alzheimer]

Nie rozważałem tego :-)
Ale wskaźnik mi odpowiada.

[morski48]

(19-06-2012 21:09 )Alzheimer napisał(a):  Ale mój znajomy, który pracuje w UPC nie ma zniżki na telewizję i zarabia
1100 złotych. Na zlecenie.
I chciałby mieć już dziecko, chociaż jedno. Ale jak żona zajdzie w ciążę, to o powrocie do pracy może zapomnieć. Panowie. Pokory więcej.

Nie bądźmy jak Ci co Nas (mundurówki) opluwają. My psioczymy na sędziów, prokuratorów, lekarzy, polityków, nauczycieli czy rolników że mają kupę kasy lub zajebiste przywileje (nauczyciele). Oni(cywile, w tym również w/w grupy zawodowe) psioczą na Nas, że mamy zajebiste pieniądze i przywileje.
A prawda jest taka, że my mogliśmy "kształcić się" w kierunku w/w grup zawodowych, a oni na mundurowych - i wtedy sytuacja z psioczeniem by się odwróciła.
Także tłumaczenie, że kolega z UPC nie ma bonusów mnie nie przekonuje. Mój kumpel pracuje w składzie budowlanym- na łapę ma 3300 plus premia (ja mam 2500!)-ZAZNACZAM, ŻE JEST TYPOWYM FIZOLEM, MURZYNEM NA POLU BAWEŁNY TAKIM JAK MY. I też narzeka, że to czy tamto mu nie pasuje. Robił remont mieszkania i szef nie dał mu zniżki dla pracowników, musiał kupować u konkurencji.
Dla niektórych pewnie się powtórzę i będę nudny:
WSZĘDZIE DOBRZE GDZIE NAS NIE MA!