Zapomoga

[nettai]

Czasami tak życie się ułoży, a pomocy znikąd i jedna xxxxxxxx. Mam nadzieję, że koledze qualinowi wyprostuje się. Powodzenia.

[Kłykcin kończysty]

Tysiące rodzin w RP, z większą liczbą dzieci, żyją za mniejsze pieniądze i nie uprawiają skowytu o jałmużnę. Z honorem rozwiązują problemy samodzielnie.

[straznik123]

Widzisz, a ja bez honoru wyciagnalem kase za ktora kupilem dziecku pieluchy, buty na lato i sloiki z jedzeniem. Taki niehonorowy wlasnie jestem. 13tke i mundurowke tez przenzaczylem na dziecko i zycie, a nie wczasy w Sharm czy nowy samochod. I wiesz co, gdzies mam to co tam sobie myslisz w tej swojej pokreconej glowie bo dla mnie dobro dziecka jest najwiekszym priorytetem, a nie to co jakis internetowy troll sobie o mnie pomysli.

[mlody kot]

Qualin w czym robisz, że masz taki grafik rozpieprzony?

[Kłykcin kończysty]

(14-06-2015 17:35 )qualin napisał(a):  Potrzebowalem zapomoge tylko jednorazowo. Zona od 1go juz pracuje wiec w lipcu bedziemy miec dwie wyplaty. Jezeli chodzi o druga robote to mam taki dynamiczny grafik, ze ciezko byloby cokolwiek robic poza sluzba. W tym tygodniu np mialem miec 2 sluzby, a mialem 4, w tym jedna ponad 20 godzin.

Nie no on biedaczek wbrew rozporządzeniu pełni służbę 20 godzin.
Co za heroizm i poświęcenie. Tyle pracuje, to pewnie nagrody dostaje.

A tak na marginesie. Co to za placówka, gdzie się pełni służbę 20 godzin? A co byłoby, gdyby w 19 godzinie trzeba było użyć broni służbowej? Czy komendant takiej placówki wziąlby na garba takie przedłużenie służby? Bo rozumiem, że to nie była służba DOO.

[straznik123]

Taka sluzba, ze jak jest robota to niestety swoje trzeba zrobic. Kiedys i 36 godzin sie nawet bylo na sluzbie. Nagrody tylko na swieto strazy czy 11 listopada, ale to caly zespol zawsze dostaje po rowno wiec nie sa to zadne kokosy. Ja nie jestem z tych co to narzekaja na swoja prace, zreszta u mnie caly zespol tak ma, ze jak jest robota to sie pracuje i nikt nie marudzi. Czesto z dnia wolnego sie ludzi sciaga bo taka specyfika naszej roboty, ze nigdy nie wiadomo ilu nas bedzie potrzebnych danego dnia czy nocy w robocie.

[Kłykcin kończysty]

No to pracuj. Oby ci ta trochę bezduszna firma wynagrodziła to kiedyś.