WIDZĘ ZWIĄZEK (odmiana czy fatamorgana?)

[Rebeliant Szmarowski]

(30-06-2012 14:37 )PlanetaX napisał(a):  Tylko tu jest też istotna zasada tzw. zasięgu terytorialnego rażenia. Dziennikarz pisząc swój tekst dociera do dość dużej a co za tym idzie dość zróżnicowanej "gatunkowo" społeczności. Za to odpowiedź dotrze już tylko do z góry określonego "profilu" osób zazwyczaj "współdzielących" interes w owym piśmie zawarty. Ja generalnie też mogę sobie napisać "odezwę" uciemiężonego do owego artykułu i ją tu opublikować. Tylko co to da skoro czytają nas tu głównie mundurowi???

Po drugie gdybym nie był mundurowym to po zapoznaniu się treścią zarówno artykułu jak i sprostowania ..niestety uwierzyłbym artykułowi ..i tak też to uczyni 99,9% populacji

Ale to jest pierwsze - dosłownie - publicystyczne wystąpienie jakiegokolwiek prominentnego działacza NSZZ FSG od czasu rozpoczęcia protestu Służb Mundurowych, poświęcone obronie godności Służby.

Uważam, że należy to docenić i dopingować do kolejnych odważnych publikacji.

Promowanie artykułu, to osobna kwestia. Skoro ja mogłem go podlinkować na "naszym" forum, to tym bardziej mógł zrobić to Szanowny Autor. Można było zainteresować admina strony FZZ SM, można było przesłać tekst w różne miejsca. Proszę mi wierzyć, że dotarcie do 10 tysięcy odbiorców nie jest takie trudne. Poza tym, "czynniki" monitorują strony związkowo - mundurowe. Jeśli czynniki zaczną znajdować na stronie NSZZ FSG coraz więcej i coraz lepszych warsztatowo tekstów, to zaczną postrzegać ten związek inaczej, niż dotąd.

Kolego Przewodniczący, może czas zrobić kilka kolejnych mądrych ruchów, aby usunąć powody wybuchu związkowej rebelii?