(17-10-2017 13:08 )PlanetaX napisał(a): (17-10-2017 10:24 )braeven napisał(a): I po co się uczyć, rozwijać, służyć latami by awansować, jak wystarczy siedzieć na 2 i pobeczeć, że się jest najbiedniejszym i coś zawsze skapnie.
Różnica w zarobkach musi być, bo zakres czynności i odpowiedzialności jest bardzo różny. Podnieść należy wszystkim, ponieważ realnie moc nabywcza zarobków każdego funkcjonariusza niezależnie od zajmowanego stanowiska realnie spadła i spada nadal.
Ja to widzę analogicznie. Obecnie kompletnie nie opłaca się być lepszym i awansować gdyż ten awans wiąże się tylko ze zwiększeniem obowiązków i odpowiedzialności w zamian nie dając nic ..no może poza "satysfakcją" z dodatkowo bycia przełożonym innego f-sza bądź też grupy f-szy (ta satysfakcja celowo umieszczona w cudzysłowie).
Podam przykład - zestawienie 6 grupa (kierownik polowy) z 4 grupą (f-sz polowy). I jak to wygląda w moim oddziale?! Ano wygląda tak, że przed podwyżką w 2017 obie te grupy były tak samo sztywno wartościowane w "stałym" dodatku służbowym czyli dostawały tyle samo dodatku służbowego. Różnica netto miedzy 6 a 4 grupę (90% f-szy takową posiada) przed 2017 wynosiła około 250 pln netto. W 2017 ktoś wpada na pomysł, żeby podwyższyć stały dodatek służbowy dla grup 02-04 o około 50 pln. I jakie to ma przełożenie ano takie, że osoba na 6 grupie ma niższy dodatek służbowy niż osoby na 04 grupach co również zmniejsza różnicę w zarobkach do 200 pln netto.
Powiedzmy, że w roku 2018 "najbiedniejsi" na grupach 04 dostaną kolejne 130 pln i różnica pomiędzy 06 grupą a 04 grupą zmaleje już do kilkudziesięciu złotych.....
Jeśli trend będzie utrzymany to w 2019 osoba na 04 grupie będzie więcej zarabiała aniżeli osoba na 06 grupie....
I proszę mi wskazać gdzie tu jest sens logiczny?! Czyli przysłowiowo "waląc w kulki" wyjdzie się na tym dużo lepiej aniżeli starając się... Jak tak dalej to niedługo awansowanie na wyższą grupę będzie jedną z ustawowych kar dyscyplinarnych..... I nie piszcie mi bajek z gatunku że wszyscy na 04 pracują jednakowo bo różnica między najlepszym a najgorszym to lata świetlne. Jeszcze zabawniejsze jest to, że obaj za swoje zaangażowanie bądź jego brak dostają taką samą wypłatę.
Analogicznie sprawa wygląda dla wyższych grup u osób z dodatkami funkcyjnymi. W zdrowym systemie f-szowi powinno zależeć na tym by być lepszym ..aby awansować ale przy tym też i więcej zarobić. A tak odpowiadasz za pracę powiedzmy setki osób a w tej grupie otrzymujesz najniższy dodatek służbowy Przy tym cały czas ktoś motywuje cię, że masz być lepszy od całej tej setki razem wziętej
Różnica w zarobkach pomiędzy grupami tzw. "granicznymi" pracującymi w systemie zmianowym (ten sam stopień, ta sama wysługa):
04 - 3600 netto (dodatek służbowy)
06 - 3800 netto (dodatek służbowy)
07 - 3950 netto (dodatek funkcyjny - brak nadgodzin)
Oczywiście wraz ze wzrostem grupy odpowiedzialność i oczekiwania rosną "kosmicznie".
Alternatywy 4 wiecznie żywe
Nie znam funkow na 6 grupie ktorzy dowodza innymi funkami tudziez grupa funkow.