Słyszeliscie cos o nowych mundurach od kwietnia??

[Wiktor]

Kolega myli sb z ub, funkcjonariusze sb na gruncie ustawowym byli uregulowani przepisami o mo ( funkcjonariusze pełniący służbę w sb byli formalnie funkcjonariuszami mo ustawa 14 lipca 1983 msw w zakresie działania podległych mu organów.
Drugi myli wop z organami do cywili czyli sb, wopie było wsw

Drogi "chorazynowy", niestety Ty również nie masz racji . Otóż w organach WOP sytuacja wyglądała w następujący sposób: W strukturach Dowództwa WOP funkcjonował prężnie Zarząd II Zwiadu WOP. W każdej Brygadzie WOP (odpowiednikach dzisiejszych Oddziałów) funkcjonował Wydział II Zwiadu Brygady. W skład tego pionu wchodziły piony: ochrona granicy (odpowiedzialny za strażnice WOP) oraz kontrola ruchu granicznego (odpowiedzialny za GPK) W Brygadzie WOP na czele Wydziału II stał Szef Wydziału II Zwiadu, który służbowo podlegał Dowódcy Brygady A MERYTORYCZNIE!!! = Szefowi Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych - a więc nikomu innemu jak Szefowi Wojewódzkiej Służby Bezpieczeństwa. Powyższe spowodowane było faktem, iż w czasach komunizmu WOP przede wszystkim spełniał kontrwywiadowczą rolę na terenach przygranicznych i wyławiał ewentualnych szpiegów na granicy "zielonej" jak i w trakcie kontroli w GPK. Wchodzące w skład Brygad kompanie żołnierzy służby zasadniczej były zbrojnym ramieniem "kontrazwiedki", które miały służyć do zwalczania dywersji. Z czasem obraz ten powoli łagodniał kompanie odwodowe zaczęły uczestniczyć w bezpośredniej ochronie granicy, jednak Struktura Zarządu II Zwiadu WOP aż do 1990 roku ściśle współdziałała ze Służbą Bezpieczeństwa działając na pograniczu. Nie bagatelne znaczenie miał fakt wykorzystywania podejścia ludności pogranicza do munduru wojskowego. Ludzie w tym czasie nie pałali sympatią do milicji obywatelskiej już nie mówiąc o SB. Działanie Zwiadu WOP w zielonych mundurach było bez precedensu, gdyż w owych czasach naród najbardziej ufał wojsku, które w znacznej mierze składało się z obywateli odbywających zasadniczą służbę wojskową. WOP perfidnie to wykorzystywał i był niczym innym jak SB w zielonych mundurach. Nie wyssałem tego z palca - gdyż miałem tę okazję - jako mł. chor. na stanowisku Pomocnika Dowódcy Strażnicy WOP - odebrać od tegoż Dowódcy legitymację funkcjonariusza SB - którą mogłem wykorzystywać JEDYNIE w sytuacjach ściśle określonych :-D Co się zaś tyczy WSW - czyli inaczej Wojskowej Służby Wewnętrznej - był to w organach WOP odpowiednik dzisiejszego ZSW, jednak ich cele były trochę inne - gdyż przede wszystkim kontrolowali oni orientację światopoglądową żolnierzy WOP :-D Z emeryckim pozdrowieniem :-D