Ze względu na wysyp spamu wprowadziłem manualną aktywację każdego nowego konta - żeby stworzyć nowe konto proszę o użycie w nazwie użytkownika literek SG****** gdzie gwiazdki to nick użytkownika. Po aktywacji (tu proszę o cierpliwość) usunę litery SG z nazwy użytkownika i można będzie logować się i pisać posty pod wybranym nickiem. Ułatwi mi to wyłapanie faktycznych użytkowników. Wszystkie już aktywne konta pozostają bez zmian. W listopadzie 2023 opłacono serwer/domenę. Jakby ktoś chciał się dorzucić do funkcjonowania forum to zapraszam na PW. Na chwilę obecną (12.03.2024) po opłaceniu faktur stan kasy to - minus 284. Z góry dzięki za wsparcie - Admin. |
Ustawa dezubekizacyjna.
|
03-08-2017, 18:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-08-2017 18:36 przez quasimodo1.)
Post: #214
|
|||
|
|||
RE: Ustawa dezubekizacyjna.
(03-08-2017 14:46 )lenek napisał(a): Oprócz Komisji Weryfikacyjnej trzech pierwszych ministrów SW mogło to zrobić. Byli to Kozłowski, Majewski i Macierewicz (jeżeli mnie pamięć nie myli). Umów należy dotrzymywać.Antona tam nie było. Komisje weryfikacyjne działały w okresie 10 lipca - 18 września 1990 roku. Na czele Centralnej Komisji Weryfikacyjnej stał Krzysztof Kozłowski - a jego zastępcami byli Andrzej Anklewicz ( etatowy funkcjonariusz SB - w okresie SLD przy władzy - 01KG SG ) , Jacek Merkel (opozycjonista ) ,prof. Jerzy Ciemniewski (opozycjonista). W terenie działały Wojewódzkie Komisje Weryfikacyjne - na których czele stali Komendanci Wojewódzcy Policji oraz naczelnicy delegatur terenowych UOP - oprócz nich w skład komisji wchodzili po dwóch posłów i jeden senator z danego województwa. Do weryfikacji przystąpiło z ponad 23 tysięcy funkcjonariuszy SB - około 14 tysięcy z czego pozytywnie zweryfikowano ponad 10 tysięcy.Było około 4 tysięcy odwołań od negatywu - z czego uznano około 2 tysięcy. Nie wszędzie szło tak gładko - w Krakowie na znak protestu z komisji odszedł mec .Wassermann , natomiast w Tarnowie cała komisja podała się do dymisji. W Zwiadzie WOP nie było komisji weryfikacyjnych - około 3/4 zwiadowców przeszła do służby w SG. Tak na marginesie - akta płoneły jeszcze do 1992 roku. Sam pamiętam jak w batalionie granicznym kotłownia pracowała całą dobę w okresie letnio-jesiennym . Najlepszy to był ostatni szef WSW - generał Buła - jako wzorowy czekista zmikrofilmował i wysłał do Moskwy 95% materiałów WSW i GZI MON - także dzisiaj płk.NKWD ma piękną bibliotekę. (03-08-2017 16:19 )FSZ napisał(a): Ludzie mają rodziny, kredyty, zobowiązania. Postaw się na ich miejscu. Kilka dni temu byłem świadkiem jak pod wieżowcem w którym mieszkają byli WOP-iści spotkało się 2 byłych zwiadowców - jeden odszedł na żołnierską emkę w lipcu 1990 roku i jest klientem WBE MON , a drugi posłużył jeszcze kilka lat i odszedł na emkę jako funkcjonariusz SG przez co jest klientem ZER MSW. No i mało brakowało aby skoczyli sobie do oczu. Robili to samo ,ale różnią się biurami emerytalnymi.Jeden jest już trafiony ustawą - drugi liczy po cichu ,że w Monie Anton jej nie wprowadzi. Po ostatnim wecie PAD-a , jeszcze nic nie wiadomo. No i mają o to do siebie żal. Pierwszy mówił kilkadziesiąt lat wcześniej - odchodż póki czas ,bo póżniej Ciebie wykończą. No i miał rację - tyle tylko ,że odwlecze się to w czasie o co ten drugi ma żal i zazdrość do tego pierwszego. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 13 gości